Nasza czytelniczka mieszka na jednym z najniższych pięter wieżowca przy ul. Szczecińskiej 64. Niedawno jej część bloku przeszła remont balkonów.
- Gdy robotnicy skończyli swoją pracę, okazało się, że trawnik jest w fatalnym stanie. Cały poorany i poniszczony - mówi nasza czytelniczka, która prosi o zachowanie anonimowości.
- Nie ma się jednak co dziwić. Tam przecież stały rusztowania i różne sprzęty niezbędne do prowadzenia prac.
Słupszczanka ucieszyła się nawet, gdy zobaczyła, że robotnicy zaczęli odtwarzać trawnik. Jej radość jednak szybko minęła, gdy poczuła w mieszkaniu smród nawozu.
- Fetor jest bardzo uciążliwy. Czuć go było w mieszkaniu nawet przy zamkniętych oknach - twierdzi kobieta. - Przez okno widziałam też, że osoby, które przechodziły obok naszego wieżowca, aż zatykały sobie nosy. One jednak przeszły, a my tu mieszkamy.
Nasza czytelniczka dodaje, że na szczęście intensywność zapachu z każdym dniem jest nieco mniejsza. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal go czuć.
W spółdzielni mieszkaniowej Kolejarz dowiedzieliśmy się, że na zniszczonym trawniku przy wieżowcu faktycznie rozsypano nawóz.
- Wykonawca w umowie na realizację prac zobowiązał się do doprowadzenia terenu, na którym były wykonywane roboty, do stanu pierwotnego - tłumaczy Waldemar Badziąg, zastępca prezesa spółdzielni Kolejarz ds. technicznych i inwestycyjnych. - Do odbudowania zniszczonego trawnika wykonawca tych robót użył nawozu organicznego, który zgodnie z instrukcją stosowania został rozprowadzony równomiernie na powierzchni gleby i w dalszej kolejności zostanie za pomocą glebogryzarki wymieszany z podłożem, zagrabiony i w odpowiednim czasie obsiany trawą.
Zastępca prezesa nie wyklucza jednak, że nawozu mogło tam być zbyt dużo.
Dodajmy, że zakres remontu, jaki przeprowadzono w budynku przy ul. Szczecińskiej 64, polegał na wymianie posadzek betonowych na loggiach, wyko- naniu izolacji z papy termozgrzewalnej, obróbkach blacharskich oraz wykonaniu wierzchniej warstwy z płytek gres, a także na malowaniu ścian i sufitów wewnątrz loggii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?