We wtorek w okolicach Słupska strażnicy graniczni zatrzymali mieszkańca Lęborka, który przewoził na lawecie cztery podejrzane auta. Kierowca wiózł je z Francji.
- Podczas kontroli okazało się, że dwa spośród pojazdów - peugeot i VW caddy zostały we Francji wycofane z ruchu bez prawa ponownej rejestracji. Co więcej, osobowy peuegeot był już nawet częściowo spalony. W myśl przepisów, samochody powinny zostać zgłoszone jako odpad, a kierowca przed transportem powinien uzyskać zezwolenie na transgraniczne przemieszczanie odpadów. Takiego dokumentu lęborczanin nie miał - informuje por. Andrzej Juźwiak rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Sprawa została przekazana policji, a dodatkowo ustecka Straż Graniczna złoży zawiadomienie do prokuratury rejonowej w Słupsku o popełnieniu przestępstwa jaki jest przewóz z zagranicy odpadów niebezpiecznych bez zgłoszenia i zezwolenia Grozi za to kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?