Nie będzie telewizyjnych transmisji z obrad miasteckiej sesji Rady Miejskiej

- Do końca 2011 roku mieliśmy umowę z firmą Professional Studio. Nie kontynuujemy jej, bo nie ma już możliwości emitowania nagranego materiału w telewizji lokalnej - mówi Jan Gajo, sekretarz w Urzędzie Miejskim w Miastku. Ratusz płacił 1300 złotych miesięcznie za samorządowo-kulturalny informator oraz 700 złotych za każdą sesję. Nagrany materiał miał być emitowany i archiwizowany.

W ostatnich miesiącach różnie z tym było. Spółka Petrus, która jest właścicielem sieci kablowej, wyłączyła lokalny kanał. - Nie było treści do emisji. Najważniejsze jest jednak podpisanie umowy z nowym podmiotem, który powinien mieć koncesję na nadawanie programu lokalnego. Teraz jej nie ma. To, że do tej pory był udostępniany kanał, to jeszcze pokłosie umowy ze stowarzyszeniem, od którego kupiliśmy kablówkę. Teraz sytuacja jest zupełnie inna, bo stowarzyszenia nie ma - mówił nam już w październiku 2011 roku Piotr Granowski, prezes chojnickiej spółki Petrus.

Dzisiaj podtrzymuje wcześniejsze stanowisko. Kanał na lokalną telewizję zostanie udostępnio­ny, jeśli pojawi się pomiot, który będzie miał koncesję. Petrus ma nie pobierać za to żadnych opłat.

Krzysztof Drozd, operator lokalnej telewizji, twierdzi, że Petrus chciał od nich pienią-dze za dzierżawę kanału. Najpierw 1000 złotych mie­się­cznie, a ostatnio 2000 złotych. Dodaje, że przy tym zakazano emisji reklam, które były dodatkowym docho­dem dla nich. Firmy Professional Studio na to nie stać.

- Wrócimy do sprawy w nowym roku. Burmistrzowi zależy na emisji programu lokalnego, ale musi się to odbywać na zdrowych zasadach - oznajmia Gajo. Pojawiła się już też nowa propozycja, aby program lokalny i obrady sesji były emitowane w Internecie, co zresztą ma miejsce od kilku miesięcy (na lokalnym portalu). Burmistrz Miastka na razie odrzuca ten pomysł. Jeśli relacje z sesji miałyby być emitowane w sieci, to byłyby nagrywane raczej przez pracowników urzędu i emitowane na stronie ratusza, a nie odpłatnie przez prywatną firmę.

Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu były rozmo­wy, aby Miasteckie Towarzystwo Gospodarcze, znane z udanego projektu zakupu i montażu solarów, starało się o koncesję i podpisało umowę ze spółką Petrus. Na razie nie ma żadnego porozumienia w tej sprawie.