Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcą wydać refundowanej recepty? Zobacz jak się poskarżyć

Monika Zacharzewska [email protected]
Rzecznik praw pacjenta Barbara Kozłowska przypomina, że każdy ubezpieczony leczony w placówce mającej kontrakt z NFZ na udzielanie refundowanych świadczeń zdrowotnych ma prawo do otrzymania recepty z przysługującą mu zniżką, a obowiązkiem lekarza jest taką receptę wypisać.
Rzecznik praw pacjenta Barbara Kozłowska przypomina, że każdy ubezpieczony leczony w placówce mającej kontrakt z NFZ na udzielanie refundowanych świadczeń zdrowotnych ma prawo do otrzymania recepty z przysługującą mu zniżką, a obowiązkiem lekarza jest taką receptę wypisać. sxc.hu
Większość z prawie dwóch tysięcy lekarzy zrzeszonych w Pomorski Związek Pracodawców Ochrony Zdrowia przystąpiła do protestu i ma wypisywać pełnopłatne recepty. Jednak pacjenci nie muszą się z tym godzić.

Do tej pory nie mieliśmy pacjenta ze specjalnie opieczętowaną receptą - usłyszeliśmy wczoraj w aptece Dyżurnej w Galerii Słupsk. Jednak w tym czasie pieczątki z treścią "refundacja do decyzji NFZ" miały być dopiero przygotowywane przez Pomorski Związek Pracodawców Ochrony Zdrowia.

Lekarze zrzeszeni w tej organizacji podjęli decyzję o proteście przeciw obciążaniu ich karną opłatą do 200 zł za błędy na drukach recept.

- Zdecydowaliśmy, że pacjenci przewlekle chorzy przez trzy tygodnie będą dostawali recepty z refundacją
- mówi Jan Tumasz, szef związku. - W pozostałych przypadkach będziemy przystawiali pieczątki "refundacja do decyzji NZF".

Lekarze ze słupskich przychodni, zrzeszonych w PZOPZ, różnie się do tego ustosunkowują.

- My wykonany zalecenia szefostwa PZPOZ, jak tylko się z nimi zapoznamy - mówi Kazimierz Czyż z przychodni POLO przy ul. Wileńskiej w Słupsku.

Inni ze strajkującymi się solidaryzują, ale... - Nie mamy wyboru. Musimy przestrzegać zasad refundacji. Nie możemy zaryzykować kontraktu z NFZ - mówi Tadeusz Wardziak, menadżer kliniki Salus.

NFZ przypomina bowiem, że obowiązek wypisywania recept na leki refundowane jest w kontrakcie. Fundusz może ukarać świadczeniodawców, którzy się z niego nie wywiązują - do wysokości 2 proc. wartości umowy. Także Rzecznik Praw Pacjenta może wszcząć postępowanie w przypadku stwierdzenia naruszenia zbiorowych praw pacjenta. Gdy świadczeniodawca nie odstąpi od naruszenia, może dostać karę do 500 tys. zł.

- Przez postanowienia władz czuję się już jak biurokrata, a nie jak lekarz. Więcej czasu spędzam z dokumentami, niż poświęcam pacjentowi - mówi Daniel Siedliński, szef przychodni NZOZ Lekarz Domowy w Słupsku, który podpisuje się pod protestem. - W naszej przychodni o jego formie zdecydujemy po spotkaniu z lekarzami. Ustalimy ją wspólnie - dodaje.

Rzecznik praw pacjenta Barbara Kozłowska przypomina, że każdy ubezpieczony leczony w placówce mającej kontrakt z NFZ na udzielanie refundowanych świadczeń zdrowotnych ma prawo do otrzymania recepty z przysługującą mu zniżką, a obowiązkiem lekarza jest taką receptę wypisać. Inne zachowanie lekarza będzie podstawą do podejmowania przez RPP konkretnych działań. Dlatego pacjenci, którzy nie otrzymają recepty z refundacją, powinni zgłosić się do dyrektora danej placówki i wnosić o wystawienie recepty z należną refundacją. Jeśli to nie okaże się skuteczne, trzeba skontaktować się z biurem RPP za pośrednictwem ogólnopolskiej bezpłatnej infolinii 800 190 590 czynnej od poniedziałku do piątku w godz. 9-21.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza