Zarząd LOT zaznacza, że po zniszczeniu latem ubiegłego roku pomnika organizacja miała mało pieniędzy i dlatego zdecydowano się wykonać naprawę pomnika tańszą i mniej pracochłonną techniką zaproponowaną przez innych artystów rzeźbiarzy. Organizacja zaznacza, że zrobiono to szanując wszelkie sugestie autora modelu. Zaznaczono jednocześnie, że rodzaj zastosowanej technologii wykonania pomnika nie podlegał zapisom umowy na zaprojektowanie pomnika.
- Pomimo naszych usilnych starań nie zdołaliśmy w opinii autora zadowolić jego oczekiwań zaznacza zarząd LOT Ustka w oświadczeniu. - Poprosiliśmy pana Michała Rosę o dokładne sprecyzowanie niezbędnych zmian, które mogłyby być wykonane. W odpowiedzi otrzymaliśmy list z żądaniem zlikwidowania i unicestwienia pomnika.
Teraz LOT twierdzi, że nie ma pieniędzy na pokrycie ewentualnych kosztów ponownej budowy pomnika według bardzo drogiej, pracochłonnej i długotrwałej metody zaproponowanej przez autora pomniku. - Nie ma też gwarancji, że efekt końcowy byłby przez niego zaakceptowany.
Szanujemy dorobek artystyczny i prawa autorskie Michała Rosy -- tłumaczą członkowie LOT Ustka. - Prawa te nie są jednak nieograniczone. Dlatego oświadczamy, że pomnik syrenki pozostanie w obecnej postaci na swoim miejscu. Postanowiliśmy zasłonić napis z imieniem i nazwiskiem wykonawcy konkursowego modelu syrenki do czasu wyjaśnienia sprawy autorstwa pomnika. Dzisiaj pomnik syrenki nie jest tym do którego przyznaje się pan Michał Rosa, co wynika z nadesłanego pisma.
To reakcja LOT na list otwarty do burmistrza Ustki z żądaniem usunięcia pomnika usteckiej syrenki, który wysłał Michał Rosa, twórca projektu rzeźby, wysłał 10 lutego. Artysta zarzuca, że pomnik jest niezgodny z projektem i narusza jego prawa autorskie. Rosa stanowczo domaga się demontażu i grozi podjęciem dalszych kroków prawnych, jeśli jego żądanie nie będzie spełnione.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?