Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie zgadzają się na likwidację szkoły w Miastku

Andrzej Gurba
Spotkanie w miasteckim liceum
Spotkanie w miasteckim liceum Andrzej Gurba
- Jesteśmy otwarci na różne propozycje, ale muszą one uwzględniać zasadę: dwie szkoły w dwóch obiektach - powiedział dzisiaj (czwartek) Jacek Żmuda-Trzebiatowski, starosta bytowski, na spotkaniach w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych oraz Zespole Szkół Ogólnokształcących w Miastku.

To początek konsultacji w związku z planowaną reorganizacją powiatowego szkolnictwa ponadgimnazjalnego w gminie Miastko. Zarząd Powiatu Bytowskiego zaproponował dwa warianty.

Pierwszy przewiduje przeniesienie liceum do ZSP i przejście z tej ostatniej placówki zasadniczych klas zawodowych do Zespołu Szkół Rolniczego Centrum Kształcenia Ustawicznego w Łodzierzy. Drugi wariant to przeniesienie szkoły w Łodzierzy do ZSP i częściowo do budynku liceum.

Na spotkaniu w liceum nauczyciele, rodzice i uczniowie sprzeciwili się wariantowi, który pozbawia szkołę samodzielności. - Jeśli liceum zostanie włączone do ZSP, to straci prestiż i nowe roczniki będą szukały liceów w innych miastach - mówiła jednym głosem szkolna społeczność.

Podkreślano dobry poziom nauczunia i wysoką zdawalność matur. Starosta stwierdził, że od zmian nie odstąpią. - W 2012 roku będzie nam brakowało na utrzymanie szkół 3 miliony złotych. Nie mamy skąd wziąć tych pieniędzy, bo tak jest skonstruowany budżet powiatu - klarował starosta.

Roczne oszczędności przy likwidacji jednej szkoły to od 400 do 700 tys. zł (w zależności od wariantu). I tak więc będzie brakowało 2,3 mln zł. Kolejne oszczędności mają więc dotyczyć zwiększenia uczniów w oddziałach (zarówno w Miastku, jak i w Bytowie). Dzięki temu będzie mniej klas, a to oznacza zwolnienia nauczycieli i oszczędności na funduszu płac.

Na spotkaniu w liceum obecni byli m.in. Roman Ramion - burmistrz Miastka i Tomasz Borowski - przewodniczący miasteckiej rady. Obaj mówili, że gmina Miastko dopłaca do swoich szkół, bo tego oczekują lokalne społeczności.

Wyraźnie powiedzieli, że gmina nie będzie biernie przyglądała się rozwojowi wypadków. W kuluarach usłyszeliśmy, że w grę wchodzi nawet przejęcie od powiatu wszystkich szkół ponadgimnazjalnych, aby na dzisiaj zachować to co jest.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza