Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieruchomości w Białogardzie idą na sprzedaż

Jakub Roszkowski [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. Radosław Brzostek
Działka o powierzchni 1.249 metrów kwadratowych, na której można postawić domek jednorodzinny, została wyceniona na 95 tysięcy złotych.
Działka o powierzchni 1.249 metrów kwadratowych, na której można postawić domek jednorodzinny, została wyceniona na 95 tysięcy złotych.
Miasto szykuje nieruchomości do sprzedaży. Do wzięcia będzie kilkadziesiąt działek budowlanych. Cel - wzrost liczby mieszkańców.

- Mamy infrastrukturę, która może obsłużyć ponad 30 tysięcy mieszkańców. Trzeba to wykorzystać. Chcemy więc zachęcić ludzi do kupowania działek i budowania się właśnie w naszym mieście - tłumaczy Krzysztof Bagiński, burmistrz Białogardu. W tej chwili w Białogardzie mieszka około 25 tysięcy osób.

Spory obszar, na którym miasto wyznaczyło już działki pod budownictwo jednorodzinne, to m.in. teren w pobliżu sklepu Intermarche. Do wzięcia są tereny przy ul. Gdyńskiej, Szosie Połczyńskiej, Lutyków, Skłodowskiej-Curie.

Ceny? Działka o powierzchni 1.249 metrów kwadratowych, na której można postawić domek jednorodzinny, została wyceniona na 95 tysięcy złotych. To około 76 złotych za metr kwadratowy. Działka o powierzchni 2.365 metrów kwadratowych, na której może stanąć obiekt usługowy, jest w cenie wywoławczej 167 tysięcy złotych, czyli 70 zł za metr kwadratowy. Dużo?

- Sądzę, że są to przystępne ceny. W Koszalinie trzeba płacić nawet 150 złotych za metr kwadratowy działki, a w Mielnie, Kołobrzegu mówimy już o nawet 600 - 800 złotych za metr kwadratowy - komentuje burmistrz Bagiński. Przedstawia też plan, jaki ma wprowadzić w życie miasto po sprzedaży nieruchomości.

- Uzyskane ze sprzedaży pieniądze będziemy natychmiast inwestować m.in. w drogi. Chcemy od razu porządkować sprzedane tereny, by nie dochodziło już do sytuacji, że na przykład przy ul. Leśnej już od kilkudziesięciu lat stoją budynki, a mieszkańcy dopiero w tym roku doczekają się budowy porządnej ulicy - mówi burmistrz.

Według niego poprzednie władze miasta zadbały o remonty szkół, rozbudowę infrastruktury technicznej, budowę hali sportowych, utworzenie inkubatora, na nim więc spoczywa obowiązek pobudzenia mieszkańców i całego miasta do życia.

Czytaj też> Koszalin> Nieruchomość przy ul. Zwycięstwa została sprzedana

 

- Po prostu potrzebujemy ludzi, nowych mieszkańców. Zachęcimy ich atrakcyjnymi terenami i pracą. Opracowujemy już, wraz ze Stowarzyszeniem Inicjatyw Społeczno - Gospodarczych, koncepcję ożywienia regionu i mam nadzieję, że wkrótce zacznie to wszystko dobrze funkcjonować - kończy burmistrz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza