Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa organizacja ruchu w centrum Słupska. Pamięć absolutna kierowców

Krzysztof Piotrkowski
Mimo że minęło już kilka miesięcy od wprowadzenia zmian, kierowcy wciąż się mylą i na ul. Wileńskiej jadą pod prąd.
Mimo że minęło już kilka miesięcy od wprowadzenia zmian, kierowcy wciąż się mylą i na ul. Wileńskiej jadą pod prąd.
Po niemal czterech miesiącach obowiązywania nowej organizacji ruchu w centrum Słupska sprawdziliśmy, czy nowe rozwiązania się przyjęły. Zdania są podzielone, ale przeważają opinie negatywne.

Przypomnijmy najważniejsze zmiany. W kierunku dworca PKP ulica Wojska Polskiego została otwarta dla samochodów osobowych. Jednocześnie na całej długości pojawiły się progi zwalniające, wprowadzono zakaz skrętu w lewo (w kierunku dworca) z ul. Mickiewicza, zakaz skrętu w lewo (w kierunku centrum) z ul. Mickiewicza i ul. Wileńskiej.

Zmienił się też kierunek ruchu jednokierunkowego na ul. Wileńskiej (obowiązuje ruch od ul. Wojska Polskiego w kierunku Manhatanu). Ostatnią zmianą było otwarcie wjazdu z ul. Wileńskiej w ul. Tuwima. Głównym celem zmian było odciążenie zakorkowanej ul. Tuwima, która leży na szlaku Szczecin - Gdańsk.

Zmiany w organizacji ruchu wywołały kontrowersje wśród mieszkańców i kierowców, którzy przyzwyczajeni do starych rozwiązań często łamali przepisy.

Notorycznie jeździli pod prąd na ul. Wileńskiej i skarżyli się, że policjanci wlepiają im mandaty, a oszuści celowo powodują kolizje, żeby wymusić odszkodowanie z ubezpieczenia. Ponadto po protestach mieszkańców prezydent miasta zdecydował o nie- zamykaniu wjazdu w ul. Wileńską od strony ul. Wojska Polskiego.

Po czterech miesiącach pozytywną wiadomością jest ta, że nie doszło tam do żadnego wypadku. Negatywną, że korki wciąż się tworzą oraz że kierowcy nie przyzwyczaili się jeszcze do zmian. Wczoraj w ciągu kwadransa trzy samochody wjechały pod prąd w ul. Wileńską.

O podsumowanie pierwszych miesięcy poprosiliśmy kierowców, szefa korporacji taksówkarskiej, prezesa Nord Expressu, którego siedziba mieści się na dworcu kolejowym.

Jan Gajewski, kierowca ze Słupska, przyznaje, że początkowo trudno mu było się przyzwyczaić do zmian.
- Jednak dziś oceniam je jako dobre rozwiązania - mówi kierowca. - Dzięki otwarciu ul. Wojska Polskiego łatwiej ominąć korek na ul. Tuwima, na którą wjeżdżam już nie z ul. Anny Łajming, gdzie zawsze stałem w kolejce, ale z ul. Mickiewicza lub Wileńskiej.

Taksówkarze są mniej zadowoleni. Przyznają, że ułatwiło im to jedynie szybszy dojazd do klienta z postoju przy ul. Murarskiej do dworca kolejowego.
- Dużym problemem jest zakaz skrętu w lewo z ul. Mickiewicza w kierunku dworca - mówi Bernard Gierszewski, prezes korporacji taksówkowej MPT Radio Taxi 19191. - Musimy przez to jechać dookoła i zawracać na rondzie, z nadkładania drogi klienci nie są zadowoleni.

Taksówkarze proponują, aby zakaz skrętu w lewo znieść od godziny 18, bo ruch od tej godziny i tak jest niewielki. Specjalnej poprawy nie widzi też Piotr Rachwalski, prezes firmy przewozowej Nord Express. - Idea jest dobra, ale złe wykonanie - uważa Rachwalski. - Na przykład nasze autobusy jadące ul. Wojska Polskiego w stronę dworca nie mogą skręcić w lewo w ul. Kołłątaja, aby następnie móc skręcić w prawo w Konopnickiej i dojechać pod naszą siedzibę. Nadal więc musimy jeździć ul. Tuwima i blokować tam ruch. Tymczasem założenie projektujących było odwrotne - odblokować Tuwima.

Jego zdaniem Zarząd Dróg Miejskich powinien umożliwić autobusom skręt w lewo z ul. Wojska Polskiego.

Mirosław Myszk, inżynier ruchu w Zarządzie Dróg Miejskich, broni koncepcji i zapewnia, że sytuacja na Wojska Polskiego i przylegających ulicach jest na bieżąco monitorowana. - Dziś na Mickiewicza czy Wileńskiej nie ma już kolejek oczekujących samochodów, które były przyblokowane przez kierowców skręcających w lewo z Wileńskiej i Mickiewicza - mówi.

- Mieszkańcy zdążyli się przyzwyczaić do nowego rozwiązania. Na razie nie planujemy tu niczego zmieniać.

Inżynier nie odrzuca propozycji prezesa taksówkarzy ani prezesa Nord Expressu i proponuje, aby skierowali do ZDM wnioski o zmiany z zapewnieniem, że zostaną przeanalizowane i niewykluczone, że wprowadzone w życie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza