Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe elektryczne hulajnogi w Słupsku. Trzecia firma chce wejść do Słupska

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Mieszkańcy Słupska, ci których na to stać, mogą korzystać z e-hulajnóg drugiej firmy. To pojazdy Lime. W odróżnieniu od hulajnóg firmy Tier, którymi słupszczanie mogą jeździć od ubiegłego roku, nowa firma nie ma umowy-porozumienia z miastem. A wiemy, że jest trzecia firma, która też niebawem będzie oferować takie pojazdy w Słupsku.

Lime to wraz z Uberem marka z Doliny Krzemowej. Ma elektryczne hulajnogi na całym świecie, głównie w USA, Europie, Australii i Nowej Zelandii. W Polsce pojawiła się w 2018 roku w Warszawie i Wrocławiu. Trzeci był Poznań, potem kolejne miasta i teraz od końca maja Słupsk.

Hulajnogi już stoją na ulicach i placach w Słupsku. Firma od 24 maja szukała pracowników do ich obsługi w naszym mieście. Nie ma jednak żadnej umowy-porozumienia z miastem, tak jak Tier, którego e-hulajnogi są od ubiegłego roku.

Piotr Kowalski, urzędnik słupskiego ratusza, powiedział nam, że firmy, które prowadzą taki biznes nie muszą mieć umów z miastem. Chociaż urzędnicy chcieliby podpisania takich porozumień, które regulowałyby kwestie parkowania e-hulajnóg oraz zasady, ograniczenia prędkości, na niektórych ulicach.

Na przykład Tier takie porozumienie z miastem zawarł, stąd jego pojazdy nie działają w Parku Kultury i Wypoczynku.

Obok Lime jeszcze jedna duża firma oferująca hulajnogi w dużych miastach chce wejść niebawem na słupskie ulice.

Przypomnijmy, że hulajnogi powinny być parkowane zgodnie z przepisami, a te które zostawione są tak, że łamią zasady, mogą zostać odholowane, jak każdy inny pojazd.

Przypomnijmy, TIER Mobility, do której należą pierwsze w Słupsku hulajnogi ma siedzibę w Berlinie. W ciągu niecałych 3 lat zaczęła działać w ponad 145 miastach w 16 krajach. W Polsce firma zadebiutowała w Gdańsku a od ostatniego tygodnia października 2021 jest też w Słupsku. Jak nas poinformowano, wchodząc na rynek firma oszacowała zapotrzebowanie w naszym mieście na 150 hulajnóg elektrycznych. Po trzech tygodniach jednak dorzucono 50 nowych, gdyż liczba chętnych do wypożyczenia słupszczan okazała się większa niż zakładano.

Zapytaliśmy, czy przypadkiem ten ruch nie jest podyktowany tym, iż użytkownicy wyjeżdżają hulajnogami poza obszar miasta i po prostu brakuje ich w centrum Słupsku. Odpowiedziano, że absolutnie nie.

Były przypadki porzucenia hulajnóg daleko w lesie poza miastem. Serwisant firmy nie miał jednak kłopotu z ich odnalezieniem. Generalnie hulajnogi są dzień w dzień sprawdzane. Baterie w nich są wymieniane, gdy kończy się zapas energii. Tu użytkownik musi pamiętać, że w aplikacji widzi, na ile czasu przejazdu ma zasilanie. Wyczerpaną baterię wymienia wtedy serwisant.

Nowa firma obok samych hulajnóg szuka chętnych do zarabiania na ich... ładowaniu.

Jak korzystać z hulajnóg? Trzeba wgrać w telefonie aplikację, zgodzić się na płatności kartą i można odblokować pojazd. Ceny? Cóż kilkanaście minut to wydatek wielokrotności biletu autobusowego w Słupsku.

W mieście działa też rower miejski, ale on jest w dużym stopniu utrzymywany przez miasto, stąd opłata użytkownika mniejsza, niż w przypadku hulajnóg i konkurencyjna nawet w porównaniu z biletem autobusowym.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza