Nowe mieszkania socjalne w Kołobrzegu

Orientacyjny termin uroczystego przekazania kluczy to ostatni tydzień czerwca. - Właśnie wróciłem z Rybackiej - relacjonował nam wczoraj prezes Kołobrzeskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Robert Cieciora. - Muszę przyznać, mieszkania są naprawdę ładne. Wewnątrz już prawie wszystko jest gotowe. Pozostało właściwie tylko zagospodarowanie terenu wokół budynku. Mamy powody do zadowolenia. Wykonawca zakończy prace 1,5 miesiąca przed terminem. Ściany drugiego budynku też miały być stawiane właśnie od teraz, od czerwca, a trwa już budowa ostatniej kondygnacji. Wiosną przyszłego roku wprowadzą się do niego lokatorzy.

Pierwszy, czterokondygnacyjny budynek ma 8 mieszkań 4-pokojowych, 8 kawalerek i 28 mieszkań 2-pokojowych.
To, kto dostanie nowe komunalne mieszkanie, stało się jasne na początku roku. Listę przygotowała Komisja Mieszkaniowa z wiceprezydentem Jerzym Wolskim na czele, ale ostateczna decyzja należała do prezydenta Janusza Gromka. 20 mieszkań dostały osoby z listy oczekujących na mieszkanie komunalne (pozostaje na niej jeszcze około 80 nazwisk), kolejne 20 to osoby lub rodziny, które zajmując już miejskie mieszkanie, a wnioskowały o polepszenie warunków. Dwa mieszkania miasto przeznaczyło dla eksmitowanych lokatorów, a ostatnie dwa dla wykwaterowanych przez Wojskową Agencję Mieszkaniową. Czynsz w nowych mieszaniach komunalnych na pewno będzie wyższy niż w tych "starych". Dlatego kandydaci na lokatorów musieli udowodnić, że je utrzymają - stąd minimalna kwota przypadająca na jedną osobę w gospodarstwie domowym, jaką należało się wykazać - 832 złote.

Lokatorzy już wiedzą jak prezentują się przypisane im mieszkania, zaglądają na plac budowy. - Gdy dostaną klucze, to po wstawieniu wersalki czy łóżka, jakiejś szafy i półek, będą mogli spokojnie zamieszkać - mówi Robert Cieciora.
W łazienkach zastaną położone kafelki, półokrągła kabina prysznicowa, w kuchni zamontowano kuchenki. Większych uwag nie ma, choć nie brakuje sugestii, że jednak lepiej byłoby, gdyby budynek był podpiwniczony. Ale z piwnic zrezygnowano nie tylko z powodu większych kosztów. Ich budowie nie sprzyjała struktura geologiczna terenu.

Koszt budowy dwóch pierwszych budynków to 11 mln złotych. KTBS zdobył jednak ponad 2,5 mln zł z Banku Gospodarstwa Krajowego. Pieniądze wpłyną po zakończeniu inwestycji. To bezzwrotna dopłata do budownictwa socjalnego. W Kołobrzegu zostanie przeznaczona w całości na mieszkania komunalne, a warunek banku zostanie spełniony inaczej - 44 mieszkania komunalne z istniejących już zasobów miasta, zostaną przeznaczone na lokale socjalne. d
PODPIS: W planach jest budowa przy Rybackiej kolejnych, takich samych dwóch budynków. - Prezydent już polecił mi wystosować wniosek do Banku Gospodarstwa Krajowego o kolejną dopłatę - słyszymy od prezesa KTBS.