Odważna Dorota Orlińska z Miastka. Ryzykowała zdrowie ratując policjanta, ale pomaganie ma we krwi (ZDJĘCIA)

- Bardzo cenię panią Dorotę jako pracownika. Jest bardzo zaangażowana i sprawna. Cieszę się, że mam takich ludzi – powiedziała nam Renata Kiempa, prezes Szpitala Miejskiego w Miastku, która w niedzielę podczas otwarcia sezonu motocyklowego (pani Dorota w tym dniu pracowała przy szczepieniach na covid-19 w trakcie tej imprezy) wręczyła Dorocie Orlińskiej list od komendanta Komisariatu Policji w Gdyni Chyloni.

Co stało się 21 lutego br.? Gdyński policjant zatrzymał kierowcę, który był pijany. Mężczyzna rzucił się na funkcjonariusza i zaczął go dusić. Miastecka pielęgniarka była w Gdyni w służbowo i akurat wtedy w miejscu zajścia. Nie wahała się pomóc policjantami.

Poniżej treść listu, który wystosował do prezeski miasteckiego szpitala, młodszy inspektor Janusz Bieliński, komendant Komisariatu Policji w Gdyni Chyloni.

„Składam na Pani ręce podziękowania i wyrazy szacunku oraz uznania za prezentowaną postawę zawodową oraz odwagę Pani podwładnej, Pani Doroty Orlińskiej.
21 lutego br. w Gdańsku Dorota Orlińska udzieliła pomocy funkcjonariuszowi z Komisariatu Policji w Gdyni Chyloni, podczas interwencji wobec nietrzeźwego kierującego. Pomimo grożącego jej niebezpieczeństwa, nie wahała się pomóc zaatakowanemu policjantowi, nawet z narażeniem własnego zdrowia. Uzyskana natychmiastowa i profesjonalna pomoc ze strony Pani podwładnej, była nieoceniona. Wyrażam nadzieję, że postawa Pani Doroty Orlińskiej będzie wzorem do naśladowania, a realizacja wspólnych zadań, w tym m.in. niesienie pomocy i ratunku, skutkować będzie zapewnieniem bezpieczeństwa społeczeństwu”.