Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Okradła sąsiadkę na 40 tys. zł. Usłyszała kilkadziesiąt zarzutów kradzieży

KWP Gdańsk
Policjanci apelują o rozwagę i rozsądek.
Policjanci apelują o rozwagę i rozsądek. Zdjęcie poglądowe
Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim ustalili i zatrzymali 32-letnią kobietę, która przez prawie dwa lata okradała swoja sąsiadkę.

W trakcie koleżeńskich spotkań i wyjazdów na zakupy wyjmowała z torebki pokrzywdzonej karty kredytowe, wypłacała pieniądze z jej konta i odkładała karty z powrotem do portfela. W ten sposób uszczupliła konto koleżanki o około 40 tysięcy złotych. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

18 października br. do komendy w Pruszczu Gdańskim zgłosiła się 55-letnia mieszkanka Straszyna twierdząc, że z niewyjaśnionych przyczyn znikają z jej konta bankowego pieniądze. Poprosiła o pomoc w ustaleniu sprawcy. Kryminalni pracujący nad sprawą po trzech dniach ustalili i zatrzymali złodziejkę. Okazało się, że jest to 32-letnia mieszkanka Straszyna mieszkająca po sąsiedzku z pokrzywdzoną. Od około dwóch lat kobiety utrzymywały koleżeńskie relacje. Spotykały się w rożnych okolicznościach. Jeździły razem na zakupy, odwiedzały się w domu.

W czasie tych spotkań zatrzymana wyjmowała karty płatnicze z torebki koleżanki, wypłacała pieniądze i z powrotem wkładała karty do portfela. Ukradła łącznie z jej konta około 40 tys. złotych. Wczoraj usłyszała kilkadziesiąt zarzutów kradzieży z włamaniem. Grozi za to kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci apelują o rozwagę i rozsądek. Zawierając nowe znajomości miejmy się na baczności i w sposób dyskretny kontrolujmy zachowanie nowo poznanej osoby. Nikomu nie pokazujmy też pinów do naszych kart bankowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza