Do dramatycznego wypadku przy pracy doszło 22 maja 2020 roku na budowie domów jednorodzinnych w podsłupskich Bolesławicach. Porażony prądem 33-letni pracownik firmy budowlanej trafił do szpitala w stanie ciężkim.
Sprawę prowadziła Prokuratura Rejonowa w Słupsku, która oskarżyła Michała K. i Łukasza L. o narażenie pracownika. Akt oskarżenia trafił do Sądu Okręgowego w Słupsku.
- Zarzuciliśmy oskarżonym jako osobom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i higienę pracy narażenie pracownika na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu – mówi Justyna Dylewska, zastępca słupskiego prokuratora rejonowego. - Czyn ten polegał na dopuszczeniu pracownika do wykonywania prac w warunkach niegwarantujących bezpieczeństwa pod czynną linią energetyczną. Podczas tych prac pokrzywdzony został porażony prądem. Mężczyzna przeżył, ale odniósł ciężki uszczerbek na zdrowiu.
Michał K. i Łukasz L. zostali oskarżeni o niedopełnienie obowiązków, czym umyślnie narazili pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za to grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech. Jednak zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku jest zbrodnią, za którą grozi kara od trzech do 15 lat więzienia. Dlatego też proces będzie toczył się przed Sądem Okręgowym w Słupsku.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?