W piątek 13-go około godz. 13 na ul. 11 Listopada w Słupsku słupszczankę zaczepiła kobieta, która proponowała okazyjną sprzedaż przenośnych komputerów.
- Jak zeznała później poszkodowana, była to około 60-letnia kobieta o ciemnej karnacji, ze złotymi zębami - mówi Wojciech Bugiel ze słupskiej policji.
- Zaoferowała jej dwa laptopy za 800 złotych. Słupszczanka powiedziała, że ma przy sobie tylko 300 złotych, wtedy sprzedająca zgodziła się na sprzedaż jednego komputera. Zawinięty w przezroczystą folię laptop włożyła do reklamówki i przekazała kupującej. Chwilę potem do sprzedającej podszedł mężczyzna i machnął do partnerki, by wsiadła do samochodu. Wtedy kobieta wcisnęła też słupszczance drugi laptop i odjechała.
Dopiero w domu słupszczanka rozpakowała zakupy i okazało się, że w folię zawinięte były puste obudowy do przenośnych komputerów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?