Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarki spotkały się by rozmawiać o raku piersi

Monika Zacharzewska
Dr med. Joanna Didkowska opowiadała o diagnostyce raka piersi i znaczeniu badania mammograficznego.
Dr med. Joanna Didkowska opowiadała o diagnostyce raka piersi i znaczeniu badania mammograficznego. Łukasz Capar
Wczesne rozpoznawanie i leczenie nowotworów piersi to ogromne wyzwanie dla medycyny - mówili eksperci na sesji dla pielęgniarek zorganizowanej z okazji dnionkologicznych.

Usteckim Dniom Onkologicznym, organizowanym po raz 11. przez lekarzy słupskiego szpitala i Akademię Pomorską, od trzech lat towarzyszy specjalna sesja dla pielęgniarek. Tym razem przyjechało na nią około 150 pań, które na co dzień pracują przy łóżkach chorych, borykających się z problemami nowotworowymi.

Zobacz także: Rak piersi u mężczyzn istnieje naprawdę

Tym razem podjęły one temat raka piersi. Spotkały się m.in., aby uczyć się, jak rozmawiać z chorymi pacjentami, jak odpowiadać na ich pytania dotyczące zabiegu i jak prowadzić rehabilitację po operacji piersi.

O tym dlaczego i gdzie zwiększa się liczba zachorowań na nowotwory piersi, opowiadała dr Joanna Didkowska z Centrum Onkologii w Warszawie. - Rak piersi rozwija się częściej w krajach bogatych - mówiła. - W Polsce jest w tej chwili 67 tys. chorych, a i tak u nas zachorowalność jest niższa niż w wielu krajach Europy Zachodniej. Tutaj dotyka on 50 na 100 tys. pacjen­tek, a w krajach zachodnich nawet 120 na 100 tys.

Dodaje, że choć zachorowalność rośnie wszędzie, to w wielu rozwiniętych krajach odnotowuje się spadek umieralności z powodu raka piersi.

Zobacz także: Konferencja "Mamy haka na raka" w Słupsku (wideo)

- Tu ogromne znaczenie mają badania mammograficzne. Wczesna diagnoza daje szansę na wyleczenie - zaznaczała pani doktor. - Tymczasem w Polsce mimo programu badań przesiewowych tylko 40 procent pań robi regularnie mammografię.

Dodała jednak, że mimo to w naszym kraju od momentu postawienia diagnozy pięć lat przeżywa 72 do 77 procent pacjentek. To optymistyczny wynik. Pani doktor wymieniła też czynniki ryzyka zachorowania na raka piersi. Wpływają na to m.in. wiek, liczba ciąż, otyłość, picie alkoholu, stosowanie hormonalnej terapii zastępczej. - Niestety, aby uniknąć nowotworu piersi żadna interwencja nie jest możliwa, jak np. w przypadku raka płuc, gdzie sprawa jest jasna - nie palisz, to raczej nie zachorujesz - skwitowała.

Natomiast dr Iwona Pawłowska-Stocev tłumaczyła pielęgniarkom znaczenie i sposób odczytywania zmian w badaniu mammograficznym piersi. Panie słuchały też o nowoczesnej chirurgii raka piersi.

Sesja dla pielęgniarek na Akademii Pomorskiej zainaugurowała trzydniowe sympozjum dla ekspertów od spraw leczenia onkologicznego. Kolejne sesje oraz towarzyszące im dyskusje, promocje fachowej literatury i warsztaty odbywają się w Ustce.

Profilaktyczne badania

- Mammografia dla pań z powiatu słupskiego w wieku 40-49 lat, które nie miały wykonywanego takiego badania w ciągu ostatnich 24 miesięcy. Na badania można rejestrować się osobiście bądź telefonicznie w godz. 7-18 w zakładzie diagnostyki obrazowej przy ul. Hubalczyków 1, tel. 59 846 01 59/60/61.

- W szpitalu prowadzone są również badania mammograficzne pań w wieku 50-69 lat, już z całego regionu, bez względu na miejsce zamieszkania. Warunkiem jest to, żeby ostatnie takie badanie było robione ponad 24 miesiące temu. Rejestrować można się w tych samych godzinach i pod tymi samymi numerami telefonu.

- Młodsze kobiety w wieku 31-40 lat, ale już tylko z miasta Słupska, mogą poddać się bezpłatnemu badaniu USG w przychodni Miejskiego Zakładu Opieki Zdrowotnej przy ul. Tuwima. By umówić się na wykonanie badania, wystarczy przyjść lub zadzwonić do zakładu rentgenodiagnostyki, nr tel. 59 847 45 20, w dni powszednie w godzinach 7.30-18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza