Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pieniądze na wsparcie zatrudnienia młodych czekają

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Powiatowy Urząd Pracy w Bytowie.
Powiatowy Urząd Pracy w Bytowie. Google Maps
Od stycznia 2016 r. pracodawcy lub przedsiębiorcy mogą liczyć na refundację części kosztów wynagrodzeń, nagród oraz składek na ubezpieczenia społeczne bezrobotnych do 30 roku życia. Powiatowy Urząd Pracy w Bytowie ma na ten cel 3,1 mln zł.

Możliwości otrzymania refundacji części kosztów zatrudnienia osób młodych, wprowadziły ubiegłoroczne zmiany do ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Warunkiem otrzymania wsparcia dla pracodawcy lub przedsiębiorcy jest deklaracja utrzymania w zatrudnieniu w pełnym wymiarze czasu pracy skierowanego bezrobotnego do 30 roku życia przez okres 24 miesięcy.

– Przedsiębiorca, który zdecyduje się na skorzystanie z tej pomocy, przez pierwszych 12 miesięcy otrzyma refundację w wysokości nieprzekraczającej 1.850 zł miesięcznie za jedną osobę zatrudnioną w pełnym wymiarze czasu pracy powiększonej o wydatki na składki ubezpieczenia społeczne od refundowanego wynagrodzenia.

Natomiast przez następne 12 miesięcy będzie zobowiązany utrzymać zatrudnienie na własny rachunek – wyjaśnia Alicja Kosińska, kierownik Centrum Aktywizacji Zawodowej Powiatowego Urzędu Pracy w Bytowie. Na refundację zatrudnienia osób młodych PUP w Bytowie otrzymał 3,1 mln. zł

O refundację mogą ubiegać się pracodawcy lub przedsiębiorcy, którzy w okresie ostatnich 6 miesięcy przed złożeniem wniosku nie zmniejszali zatrudnienia z przyczyn dotyczących zakładu pracy.

Szczegółowe informacje oraz wniosek dostępne są na stronie www.bytow.pup.pl lub pod nr tel. 59 823 41 35 lub 59 857 06 10.

gp24

Najczęściej czytane na gp24.pl:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza