Niedługo będzie można wnosić do niego uwagi.[/b]
Studium to pierwszy i podstawowy dokument dotyczący polityki przestrzennej. W gminie Bytów obecnie obowiązuje studium z 2002 roku.
– Podjęliśmy prace nad nowym studium, bo znacząco zmieniły się przepisy ustawy o planowaniu. Stąd nie było zasadne wprowadzanie zmian do obecnie obowiązującego dokumentu, a po prostu opracowanie nowego – mówi Leszek Neubauer, bytowski architekt miejski. Dodaje, że projekt studium to kontynuacja kierunków zagospodarowania z 2002 roku. – Nie ma radykalnych zmian, choć wyznaczyliśmy w studium nowe duże obszary pod zabudowę mieszkaniową i przemysł – oznajmia Neubauer.
Prace nad projektem studium rozpoczęły się w ubiegłym roku. Na tym etapie zgłoszono około sto wniosków dotyczących przekształcenia około 300 działek. Prawie w każdym przypadku chodziło o przekształcenie działek rolnych pod zabudowę mieszkaniową i w mniejszym stopniu pod przemysł. – Większość wniosków została uwzględniona – informuje architekt. Dodaje, że z odmową spotkały się te wnioski, które np. kłócą się z polityką przestrzenną gminy.
Projekt nowego studium zakłada znaczne powiększenie obszarów (teraz rolnych) pod zabudowę mieszkaniową, głównie jednorodzinną, w Mądrzechowie i Udorpiu. – W tych dwóch miejscowościach jest największa mieszkaniowa presja inwestycyjna. Rozrasta się szczególnie Mądrzechowo. To już nie jest, nie będzie, sypialnia Bytowa, a w dużym stopniu samodzielna miejscowość. Stąd też trzeba w niej zaplanować miejsce na usługi, handel, itd. W te zmiany wpisuje się też zapowiedź budowy kościoła w tej wsi – mówi Neubauer.
Projekt studium wyznacza też nowe duże obszary pod przemysł. To tereny między Bytowem a Dąbiem. Uwzględniono wnioski Agencji Nieruchomości Rolnych i firmy Drutex, aby grunty rolne przeznaczyć pod zabudowę przemysłową. Kolejne spore obszary pod przemysł dotyczą rejonu ulicy Szarych Szeregów w Bytowie.
Studium kierunkuje zagospodarowanie przestrzenne w gminie, ale formalnie nie przekształca gruntów np. rolnych na budowlane. To czyni miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego albo warunki zabudowy, jeśli planu nie ma.
– Plany są konieczne, bo szczegółowo regulują kwestie zabudowy. W projekcie studium są wskazane priorytety co do kolejności uchwalania planów. W pierwszym rzędzie dotyczą Mądrzechowa – mówi Neubauer. Jeśli nie będzie żadnych perturbacji, to studium powinno zostać uchwalone w przyszłym roku. Na opracowanie i przyjęcie miejscowych planów potrzeba 1-2 lat. – Jak nie będzie planów, to inwestorzy będą korzystali z warunków zabudowy. Powinny być one zgodne ze studium – oznajmia Neubauer.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?