MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po głogach na Reymonta wycięto topole

Monika Zacharzewska [email protected]
Podwórko przy ulicy Reymonta po wycince topoli. Zdjęcie zrobiła mieszkanka tej ulicy, pani Bożena
Podwórko przy ulicy Reymonta po wycince topoli. Zdjęcie zrobiła mieszkanka tej ulicy, pani Bożena Bożena Szponar
Przy ul. Reymonta wycięto przynajmniej 11 rosnących tam topoli. Zaniepokojeni mieszkańcy zażądali wyjaśnień od miasta.

Jak informuje nas pani Bożena, wcześniej w tym rejonie miasta wycięto głogi. Ostatnio natomiast topole. - Tym samym, razem ze ściętymi w maju głogami, w tym kwartale miasta ubyło co najmniej 30 proc. naturalnych producentów tlenu, osuszaczy terenu i siedlisk ptasich. Wycinkę przeprowadzono w sezonie lęgowym - informuje nas zaniepokojona czytelniczka, która zwróciła się w tej sprawie z interwencją do słupskiego urzędu miasta.

Zobacz także: Drzewa przy ul. Krzywej wycięte. Winnych brak

Ratusz wystosował już odpowiedź dotyczącą wycinki głogów, w której twierdzi, że "każdorazowo przed wydaniem decyzji w zakresie usuwania drzew i krzewów dokonywane są oględziny w terenie mające na celu ocenę zasadności wniosku oraz czy w obrębie wnioskowanych do usunięcia drzew znajdują się gatunki chronione, w tym ptaki". W przypadku drzew przy ul. Reymonta urzędnicy nie zaobserwowali przed zleceniem wycinki drzew w ich obrębie ptaków oraz ich siedlisk.

W piśmie, pod którym podpisał się wiceprezydent Marek Biernacki, urząd informuje, że przyczyną wycinki głogów był ich stan zdrowotny i związane z nim zagrożenie dla ruchu drogowego i pieszego. Jaka natomiast była przyczyna wycięcia kilkunastu topoli, mamy przekonać się wkrótce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza