Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podejrzany o zabójstwo w Pobłociu zatrzymany. Artur M. w areszcie

olo
Poszukiwany listem gończym mężczyzna został zatrzymany przez wydział kryminalny słupskiej policji w ostatni piątek.
Poszukiwany listem gończym mężczyzna został zatrzymany przez wydział kryminalny słupskiej policji w ostatni piątek. Archiwum
Artur M., podejrzany o zabójstwo 52-letniego Mariana M. z Pobłocia w gminie Główczyce zatrzymany. Prokuratura rozważa przedłużenie aresztu.

Poszukiwany listem gończym mężczyzna został zatrzymany przez wydział kryminalny słupskiej policji w ostatni piątek. Śledczy nie informują o okolicznościach samego zatrzymania, do którego doszło w pociągu, ale podejrzany o morderstwo w Pobłociu w gm. Główczyce mężczyzna, chwilę po zbrodni wyjechał do Szwecji.

- Od momentu zatrzymania płynie termin 30 dni tymczasowego aresztu - informuje Marcin Natkaniec, prowadzący śledztwo zastępca słupskiego prokuratora rejonowego. - Mamy obowiązek wykonać z podejrzanym czynności.

Przesłuchanie, o którym mowa odbędzie się jeszcze przed świętami. Od jego ustaleń zależy czy prokuratura zwróci się z ewentualnym wnioskiem do sądu, który to może zadecydować o przedłużenie tymczasowego aresztu do trzech miesięcy.

Według ustaleń do zabójstwa doszło 15 sierpnia w domu Artura M. w czasie spotkania towarzyskiego. Zdaniem śledczych to Artur M. uderzył pięściami w głowę 52-letniego sąsiada Mariana M., co spowodowało u niego śmiertelne obrażenia. Sekcja zwłok wykazała u ofiary złamanie kości sklepienia i podstawy czaszki. Według prokuratury Artur M. miał wrzucić ciało do zbiornika z nieczystościami. Oględziny na miejscu zabójstwa trwały 14 godzin. Zostały zebrane ślady biologiczne, które pozwoliły na przedstawienie zarzutów.

Przypomnijmy, że poszukiwania jak się wówczas wydawało zaginionego Mariana M. trwały od połowy sierpnia. Z szamba - i po żmudnym śledztwie - ciało mężczyzny wyłowiono na początku listopada.

Prokurator Marcin Natkaniec podkreślał na naszych łamach, że zwłoki ofiary znaleziono dzięki zaangażowaniu policjantów, a zwłaszcza Marcina Sidora, komendanta Komisariatu w Główczycach oraz policjantów ze słupskiego wydziału kryminalnego, którzy cały czas od zaginięcia Mariana M. wykonywali czynności. Nad rozwikłaniem sprawy pracowało około 20 osób.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza