Dla Kowalskiego używającego gazu do gotowania podwyżki w naszym województwie oznaczają wzrost opłat średnio o niespełna złotówkę. Ci, którzy mają gazowe ogrzewanie dorzucą około 10 zł miesięcznie więcej.
Zapytaliśmy przedstawicieli Polic, czy nie obawia się wzrostu cen surowca, który w produkcji nawozów stanowi około 30 procent kosztów.
Zmniejszą straty pogramem oszczędnościowym
- Zarząd Zakładów Chemicznych przygotowując plany finansowe na każdy kolejny rok, bierze zawsze pod uwagę ewentualne podwyżki cen surowców - otrzymaliśmy odpowiedź. - Wiadomo jednak, że każdy wzrost cen budzi pewne obawy i wprowadza modyfikacje w planach finansowych. Prowadzony w Zakładach program naprawczy zniweluje częściowo podwyżki cen gazu, dzięki wzrostowi efektywności spółki. Ponadto, ceny surowców są częściowo odzwierciedlane w cenach sprzedawanych produktów finalnych.
Zarząd spółki zwraca uwagę, że PGNiG informuje o możliwości ograniczenia dostaw gazu w czwartym kwartale.
Nie ma sygnałów o docięciu gazu
- Nie ma żadnych sygnałów od dostawcy gazu, mówiących o ograniczeniach tych dostaw - wyjaśnia w imieniu zarządu Polic Rafał Kuźmiczonek z biura prasowego. - Nie mamy informacji, by w przewidywanym terminie nastąpiło odcięcie gazu dla ZCh Police. Dlatego nie ma powodu by twierdzić, że poniesiemy jakiekolwiek dodatkowe koszty z powodu ograniczeń dostaw.
Ewentualne ograniczenia dostaw gazu nie powinny odbić się na zysku Polic w tym roku. Spółka zakłada, że na koniec roku zbilansuje koszty i przychody.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?