W czwartek przed północą dyżurny w Komendzie Powiatowej Policji w Człuchowie otrzymał zgłoszenie o zaginięciu w lesie, w okolicach miejscowości Cierznie, mężczyzny z krwawiąca raną w nodze.
Poszukiwania trwały od godziny 21 w czwartek, prowadziła je cała wieś. Z uwagi na krwawiącą nogę poszukiwanego, na której było założonych 16 szwów mieszkańcy wsi postanowili wezwać policję.
- Dyżurny KPP w Człuchowie na miejsce wysłał policjantów z Człuchowa, Debrzna, straż pożarną, straż miejska z Debrzna oraz z KPP w Chojnicach przewodnika z psem tropiącym -mówi asp. Sławomir Gradek pełniący obowiązki oficera prasowego KPP w Człuchowie.
- Około godziny 2.50 w piątek, w lesie, w okolicy Cierzni, w odległości około jednego kilometra od jeziora odnaleziono zaginionego.
Mężczyźnie na miejscu udzielono pierwszej pomocy. Z uwagi na obrażenia, pogotowie przewiozło odnalezionego mieszkańca Cierzni do szpitala w Człuchowie. Prawdopodobnie gdyby nie odnaleziono na czas poszukiwanego, mieszkaniec Cierzni wykrwawiłby się na śmierć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?