Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policyjny pościg za motocyklistą. Uciekał bo miał zakaz prowadzenia (zdjęcia)

Mariusz Surowiec
Mariusz Surowiec
Łukasz Capar/Wojciech Szostak
Bez świateł, zdecydowanie zbyt szybko i z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów. Słupszczanina, który uciekał motorem nie tylko ulicami miasta, ale i po jego chodnikach chodnikach ścigały trzy radiowozy. Do skutku.

Zaczęło się około godz. 20.30 na ulicy Poznańskiej, gdzie motor bez świateł mijania zauważył patrol drogówki. Jego kierowca poruszał się jednośladem zdecydowanie za szybko.

Policjanci włączyli bulaje i pomachali lizakiem, nakazując, aby ten się zatrzymał. 26-letni motocyklista ze Słupska zaczął uciekać. Dalej rozegrały się sceny jak z filmu akcji.

Policjanci na sygnale ruszyli w pościg, a kierowca jednośladu próbował zgubić patrol. Skręcił z ulicy Poznańskiej w ulicę Zieloną. Przez chwilę jeździł po osiedlu Nadrzecze. Uciekał nie tylko ulicami, ale i po chodnikach. Ostatecznie trafił na parking sklepu Lidl przy ul. Jaracza. W tym miejscu ścigały go już trzy radiowozy.

W policyjnych notatnikach zanotowano, że jednego z pojazdów „użyto jako środka przymusu bezpośredniego”, w końcu uciekinier stwarzał realne zagrożenie. Autem próbowano zablokować mu drogę. Finalnie, motocyklista przedostał się z przysklepowego placu na sąsiednią ulicę Płowiecką. W tym miejscu porzucił motor i zaczął uciekać w stronę ul. Ogrodowej. Policja zadziałała bardzo sprawnie, a uciekinier został zatrzymany.

- Kierowca poruszał się motocyklem, choć miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów - wyjaśnia powód ucieczki 26-latka st. sierż. Monika Sadurska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. - Usłyszał już zarzuty - dodaje.

Do których się przyznał. Za ucieczkę i stwarzanie niebezpieczeństwa w ruchu grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. 26-latek odpowie też za niestosowanie się do orzeczeń sądu dotyczącego zakazu kierowania pojazdami.

Nie był to jedyna ucieczka w ostatnich dniach. Przypomnijmy, że 31-letni kierowca jeepa odjechał z miejsca zdarzania po potrąceniu 9-latka. Do tego zdarzenia doszło w środę na ul. Leszczyńskiego. Chłopiec przebiegał w miejscu niewyznaczonym. Przepuszczał, go taksówkarz, którego w tym momencie wyprzedzał jeep. Na szczęście obrażenia nie zagrażają życiu dziecka.

W czwartek po południu słupska policja zakomunikowała o zatrzymaniu 31-latka. Szczegółów jednak nie ujawniono.

Z kolei szpital zapewniał, że chłopiec znajduje się w stanie ogólnym dobrym, ale prowadzono jeszcze diagnostykę. Badany był m.in. kręgosłup.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza