Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Półmetek prezydentury. Komentarz redaktora naczelnego

Krzysztof Nałęcz
Krzysztof Nałęcz.
Krzysztof Nałęcz.
Podsumowanie dwuletnich rzadów Roberta Biedronia w Słupsku, którego dziś dokonujemy, jest to podsumowanie raczej krytyczne.

Naszym zdaniem są to rządy raczej nieudane, wbrew obiegowym opiniom. W żadnej istotniej sprawie, przez dwa ostatnie lata, sprawy pogrążonego w kryzysie Słupska nie poszły w lepszym kierunku. Prezydent Biedroń ma kilka swoich sukcesów. Głównie marketingowych. Tylko że nic, lub prawie nic, z tego nie wynika.

Prezydent źle określił priorytety i kierunki swoich działań i podróży. Powinien skupić się na dobrych programach na rzecz miasta. Podróże? Nie Las Vegas, Nowy Jork i Amsterdam, ale Gdańsk i Warszawa (ale nie do studiów telewizyjnych). Gdyby lepiej spożytkował te dwa lata, teraz jego światowe wyprawy byłyby bardzie racjonalne i uzasadnione. Gdyby miał sprecyzowane plany rozwoju mógłby toczyć poważne rozmowy z sensownymi inwestorami na świecie. Których nie brakuje, którym najmniej brakuje do tego inwestowania pieniędzy. Ale bazują oni na konkretach. Chcą znać ceny działek, plany zagospodarowania przestrzennego, możliwości podatkowe. Mam przypuszczenie graniczące z pewnością, że nie są to obszary wiedzy i zainteresowania prezydenta Słupska.

Kliknij i przeczytaj nasz raport: Dwa lata prezydenta Biedronia. Podsumowanie "Głosu"

Z punktu widzenia Roberta Biedronia, ma on teraz właśnie swój najlepszy czas. I tak pewnie uważają np. specjaliści od marketingu, z którym uwielbia spotykać się prezydent Słupska. Zresztą sam ma bardzo dużą wiedzę w tym zakresie. „Robert - mówili. - To jest twoje pięć minut i musisz je wykorzystać”.

I to były z pewnością dobre dwa lata dla Roberta Biedronia. Ale niekoniecznie dobre dla miasta Słupska, jego mieszkańców oraz samego samorządu.

Zobacz także: Czat z prezydentem Robertem Biedroniem

Zobacz także: Podsumowanie dwóch lata prezydentury Roberta Biedronia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza