Pomysł PGK w Sianowie. Śmieci przerabiać będzie na paliwo

Jak nam wyjaśnia Tomasz Uciński, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, to ma być sposób na utylizację części odpadów składowanych na wysypisku w Sianowie.

– Rocznie trafia do nas średnio 50 tysięcy ton odpadów – mówi prezes. – Z tego, dzięki tej nowoczesnej linii produkcyjnej, jesteśmy w stanie przetworzyć na paliwo 10 procent odpadów. O tyle mniej odpadów będzie więc zalegało w zakładzie. Inwestując dalej, chcemy zwiększyć możliwości przetwórcze na tyle, abyśmy byli w stanie zutylizować jeszcze większą część z tych odpadów. Docelowo liczymy także na to, że w Koszalinie w końcu powstanie spalarnia. To, co nadaje się do przetworzenia na paliwo alternatywne,  to przede wszystkim opakowania z tworzyw sztucznych. Do przetworzenia nadają się również stare opony, a także poprodukcyjne odpady z tworzyw sztucznych. PGK zainwestowało w nową linię produkcyjną 400 tys. złotych.

– To nasza inwestycja w ograniczanie ilości składowanych przez nas odpadów, które przyjmujemy na bieżąco od gmin – dodaje prezes PGK. Przetwórstwo praktycznie już rusza. Spółka będzie musiała opłacać koszt transportu wytworzonego paliwa. Cementownia z kolei zapłaci PGK za dostarczone wysokokaloryczne paliwo. – W efekcie wyjdziemy na zero, nie będziemy musieli do tego dopłacać – mówi Tomasz Uciński.

W ostatnim czasie PGK zrealizowało szereg inwestycji, których koszt sięgnął ponad  6 mln złotych, z czego 2,5 mln pochodziło z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Cały zakład to ponad 25  mln złotych inwestycji i starań o ich dofinansowanie z różnych funduszy, także zagranicznych. W ramach tych prac m.in.  zmieniono na nowocześniejszą dotychczasową instalację odgazowywania, która kieruje powstający na składowisku biogaz do agregatu prądotwórczego.

Odpady biodegradowalne w całości przetwarzane są na kompost. Powstający prąd i ciepło wykorzystywane są na potrzeby zakładu. W zakładzie zamontowano nowe urządzenia i linie technologiczne do ich segregowania.