Gęsty, trujący dym w pogodny poranek od razu przykuł uwagę przechodniów. Widać go było nawet z odległych części Ustki. Unosił się nad cmentarzem.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy w sobotę o godzinie 9.52. Do pożaru śmietników na cmentarzu pojechał jeden zastęp Państwowej Straży Pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 3 w Ustce - informuje mł. kpt. Piotr Basarab, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Słupsku. - Nie jest znana przyczyna powstania ognia. Nikt nie został poszkodowany.
Całkowicie spłonęły trzy duże plastikowe pojemniki do segregacji odpadów. Zostały z nich prawie same kółka. Strażacy błyskawicznie uporali się z zagrożeniem. Można jedynie przypuszczać, że przyczyną ognia, ale i zagrożenia dla środowiska, stał się wrzucony do śmietnika palący się jeszcze znicz. Pojemniki były przeznaczone do segregacji odpadów zielonych, szkła i plastiku, w którym dosłownie stopiły się resztki zniczy, doniczki i sztuczne kwiaty.
Podczas pożaru okopciła się stojąca w pobliżu szafka ze szklanymi zniczami, tak zwana zniczodzielnia, zakupiona z pieniędzy Budżetu Obywatelskiego Ustki. Trzeba też będzie umyć pobliskie nagrobki.
Strażacy apelują o zachowanie rozsądku przy porządkowaniu grobów i sprawdzanie, co się wrzuca do cmentarnych śmietników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?