Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar w hospicjum w Chojnicach. Prezes i wiceprezes fundacji podejrzani o przestępstwa nieumyślne

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Prokuratura Okręgowa w Słupsku twierdzi, że prezes i wiceprezes chojnickiego hospicjum nieumyślnie spowodowali śmierć pacjentów i ciężkie uszkodzenie ciała oraz narazili życie wielu innych osób. Według śledztwa z powodu ich zaniedbań nie było szans na ewakuację i akcję ratowniczą.

- Prokuratura Okręgowa w Słupsku w sprawie pożaru chojnickiego hospicjum przedstawiła 61-letniej Barbarze B. oraz 49-letniemu Jerzemu K. zarzuty popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa przeciwpożarowego – informuje Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku.

Do tragedii w hospicjum w Chojnicach doszło 6 stycznia 2020 roku, po tym, gdy jeden z pensjonariuszy zaprószył ogień niedopałkiem papierosa. Pacjent zginął w pożarze. Z powodu zatrucia tlenkiem węgla śmierć poniosło jeszcze trzech innych pensjonariuszy hospicjum, a kilku innych z tego samego powodu doznało uszkodzeń w zakresie czynności układu oddechowego.

Pożar hospicjum w Chojnicach 6.01.2020. Cztery osoby nie żyją.

Pożar w hospicjum w Chojnicach 6.01.2020. Cztery osoby nie ż...

- W chwili zaistniałego pożaru Barbara B. sprawowała funkcję prezesa fundacji oraz dyrektora hospicjum prowadzonego przez tę fundację, natomiast Jerzy K. sprawował funkcję wiceprezesa fundacji oraz zastępcy dyrektora hospicjum. Przedstawione tym osobom zarzuty popełnienia przestępstwa wiążą się za stwierdzonymi w hospicjum licznymi nieprawidłowościami, m.in. w zakresie przestrzegania przeciwpożarowych wymagań techniczno-budowlanych, w zakresie wyposażenia w wymagane urządzenia przeciwpożarowe i gaśnicze, w zakresie zapewnienia osobom przebywającym na terenie hospicjum bezpieczeństwa i możliwości ewakuacji, czy też w zakresie przygotowania budynku hospicjum do prowadzenia akcji ratowniczej – wyjaśnia prokurator Paweł Wnuk. - W ocenie Prokuratury Okręgowej w Słupsku za stwierdzone w hospicjum nieprawidłowości w zakresie bezpieczeństwa przeciwpożarowego odpowiedzialni byli wyłącznie Barbara B. oraz Jerzy K., przy czym nieprawidłowości te narażały pensjonariuszy oraz pracowników hospicjum w chwili wystąpienia nagłego zagrożenia, jakim jest pożar, na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Według prokuratury niedopełnienie przez Barbarę B. oraz Jerzego K. obowiązków w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa przeciwpożarowego przyczyniło się również w czasie pożaru do nieumyślnego spowodowania śmierci czterech pensjonariuszy oraz do powstania ciężkich, średnich oraz lekkich obrażeń ciała, głównie polegających na zatruciu tlenkiem węgla u kolejnych ośmiu pensjonariuszy hospicjum.

Barbara B. oraz Jerzy K. przesłuchani w charakterze podejrzanych nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im przestępstw i odmówili złożenia wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. Zarówno Barbara B., jak i Jerzy K. dotychczas nie byli karani sądownie.
Za popełnienie zarzucanych im przestępstw grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Prokuratura Okręgowa w Słupsku zamierza zakończyć śledztwo do połowy kwietnia tego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza