Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawie 300 podopiecznych ukraińskich domów dziecka znalazło azyl w powiecie słupskim

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Najwięcej dzieci jest w Ustce, ale także w Rowach w gminie Ustka oraz w Runowie w gminie Potęgowo.
Najwięcej dzieci jest w Ustce, ale także w Rowach w gminie Ustka oraz w Runowie w gminie Potęgowo. Archiwum
W powiecie słupskim przebywa około 300 dzieci z ukraińskich domów dziecka oraz dzieci opiekunek. W sumie z dorosłymi opiekunkami ośrodki wczasowe przyjęły 363 osoby. Dyrektorka domu małego dziecka Alyona Kozyr, który znalazł schronienie w Ośrodku Wypoczynkowym Radość w Ustce, przekazuje podziękowania wszystkim zaangażowanym w przyjęcie maluszków.

Ukraińscy uchodźcy wojenni znaleźli schronienie w czterech ośrodkach wczasowych w powiecie słupskim. Najwięcej dzieci jest w Ustce, ale także w Rowach w gminie Ustka oraz w Runowie w gminie Potęgowo. Do ośrodków trafiły maluszki z domu małego dziecka oraz pieczy zastępczej z różnych stron Ukrainy – Kijowa, Charkowa, Łucka, Lwowa, Odessy i okolic.

- Ośrodek Wypoczynkowy Radość przyjął 114 dzieci, z których 84 w wieku od niemowlęcego do sześciu lat to wychowankowie domu dziecka. Razem z opiekunami i wolontariuszami przebywa tam 149 osób – mówi Urszula Dąbrowska, dyrektorka Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Słupsku, które koordynuje pobyt uchodźców w OW Radość w Ustce, w ośrodku Lazur Bis w Rowach oraz w Pałacu pod Bocianim Gniazdem w Runowie. - W Rowach mamy 94 dzieci w wieku od czterech do 14 lat, a z dorosłymi w sumie 114 osób. Natomiast w Runowie 54 dzieci w wieku od pięciu do 17 lat i cztery opiekunki. Zgłasza się bardzo wielu wolontariuszy do opieki nad dziećmi przebywającymi w Ustce. Jednak bardzo zależy nam, aby deklarowali systematyczną pomoc i wsparcie.

Wielu chętnych już pomaga w Radości przy najmłodszych dzieciach, ale obowiązuje procedura: trzeba wypełnić formularz, deklarując konkretną pomoc i czekać na telefon z PCPR.

- Najbardziej zależy nam na spokoju i bezpieczeństwie dzieci. Chcemy uniknąć chaosu. Dom małego dziecka musi działać w swoim rytmie. Do Ustki przyjechała część jego personelu oraz wolontariuszki. Będziemy wzmacniać te opiekunki naszą stałą opieką – Urszula Dąbrowska dodaje, że Ustka potrzebuje największego wsparcia, bo w Radości mieszkają maluchy.

W OW Radość, a także w Ustce, wstrzymano czasowo zbiórkę darów. Gmina Ustka jeszcze je przyjmuje, ale prosi o wsparcie wolontariuszy w opiece nad dziećmi.

Dzieci z Ukrainy przyjechały do Ustki. Ośrodek Wypoczynkowy Radość przygotowany do przyjęcia małych uchodźców wojennych

Maluszki z domu dziecka w Kijowie są w Ustce. Nakarmione, pr...

- Na dzisiaj nasi podopieczni są dobrze zaopatrzeni, ale wciąż zbieramy dary. Potrzebujemy chemii, środków do sprzątania pomieszczeń, kosmetyków, nowej bielizny, także dla kobiet, które przyjechały z dziećmi – mówi Anna Sobczuk-Jodłowska, wójt gminy Ustka. - Zapraszamy wolontariuszy, by zaglądali do dzieci, spędzali z nimi czas, towarzyszyli im w zabawach. Nasz CIS urządzał już wycieczki po Rowach, pomoc zadeklarowały kluby sportowe, Teatr Lalki i harcerze ze Słupska.

Mali uchodźcy z Ukrainy znaleźli też schronienie w OKW Posejdon w Ustce, gdzie przebywa 36 dzieci i sześć opiekunek. W tym przypadku PCPR w Słupsku nie koordynuje pobytu.

Natomiast Alyona Kozyr, dyrektor domu dziecka w Bojarce w obwodzie kijowskim do wszystkich, którzy okazali pomoc w przygotowaniach i przyjęciu dzieci w Radości, skierowała list z podziękowaniami:

„Drodzy mieszkańcy miasta Ustki, Słupska i okolic! Pracownicy i dzieci Domu Dziecka, miasto Bojarka w obwodzie kijowskim, wyrażają szczerą wdzięczność za uwagę, opiekę i zapewnienie wszystkiego, co potrzebne sierotom, dzieciom pozbawionym opieki rodzicielskiej, a także towarzyszącym dorosłym – pisze Alyona Kozyr. - Wszyscy mieliśmy stabilne życie: rodzinę, dom, pracę. W ciągu jednego dnia wszystko się zawaliło. Wojna w Ukrainie spowodowała, że nasze nadzieje, plany, marzenia runęły. Zaginęło wielu naszych krewnych oraz przyjaciół, a także straciliśmy dom. W związku z działaniami wojennymi na terenie obwodu kijowskiego zaistniała niezwłoczna potrzeba pilnej ewakuacji naszych uczniów. W daleką podróż wyruszyło 84 dzieci pozbawionych opieki rodzicielskiej. Nasza placówka jest specjalistycznym domem dziecka, w którym wychowywane są głównie dzieci z patologią psychoneurologiczną. Niewiele z nich jest zdrowych. Nasza trzydniowa podróż do Ustki była niebywale ciężka dla dorosłych, ale przede wszystkim dla dzieci, które prawie przez całą drogę płakały i były bardzo niespokojne. Tylko dzięki pomocy obywateli Polski nasze dzieci mogły przejść tę drogę. Od czasu do czasu zatrzymywaliśmy się, pomagano naszym dzieciom przebierać się, karmiono je i bawiono się z nimi. Dorośli w tym czasie mieli okazję odpocząć, zjeść i wziąć prysznic. W każdym autobusie towarzyszył dzieciom lekarz. Nie spodziewaliśmy się tak ciepłego powitania w Ustce i w Hotelu Natura Radość. To było bardzo wzruszające. Powitały nas osobiście władze miasta, w tym burmistrz miasta Ustka oraz całe rzesze wolontariuszy. Każde dziecko trafiło w troskliwe i opiekuńcze ręce ludzi dobrej woli, a wszyscy zamieszkaliśmy w wygodnych pokojach. Nasze dzieci otrzymały po prostu wszystko czego potrzebują, w tym ubrania, jedzenie, środki higieniczne, wózki, zabawki itp. Dzieci i nasi opiekunowie nie muszą się już martwić o jedzenie i o swoje bezpieczeństwo. Swój czas mogą wykorzystać na spacery nad morzem, które dają dzieciom mnóstwo szczęścia. Szczególne podziękowania składamy burmistrzowi miasta Ustki, panu Jackowi Maniszewskemu i pani dyrektor Natura Radość Wioletcie Kisiel, a także towarzyszącym nam wolontariuszom z miasta Przemyśla oraz wolontariuszom z Ustki, Słupska i okolicznych miejscowości, którzy bezinteresownie troszczą się o dobre samopoczucie naszych dzieci. Życzymy Wam niekończących się sukcesów i spokojnego nieba, niech Wasza życzliwość powróci do Was po stokroć. Ukłony dla wszystkich mieszkańców RP. Chwała Ukrainie!”

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza