To była ożywiona dyskusja. Jej efekt to decyzja rady miejskiej o nieprzyznawaniu Agencji Promocji Regionalnej 100 tysięcy złotych na organizację obchodów z okazji otrzymania przez Słupsk nagrody Rady Europy. Zgodnie z intencją rady miejskiej, spółka powinna być już zlikwidowana.
Dyskusja między radnymi byłaby bardziej burzliwa, a atmosfera sesji bardziej gorąca, gdyby radni wiedzieli, że dzień wcześniej prezydent miasta zadecydował o przekazaniu spółce 300 tysięcy złotych. Nie wiedzieli, bo taka informacja pojawiła się na Biuletynie Informacji Publicznej dopiero w poniedziałek
Chodzi o zarządzenie prezydenta miasta w sprawie zmian w planie dochodów i wydatków budżetu. W uzasadnieniu można przeczytać, że zgodnie z wnioskiem Gabinetu Prezydenta Miasta zwiększa się wydatki o 300 tysięcy złotych, przeznaczając te środki na organizację i prowadzenie Centrum Informacji Turystycznej oraz usługi promocyjne.
Dlaczego urzędnicy nie poinformowali o tym radnych? Nie zrobił tego wiceprezydent obecny na sesji.
- Bo nic o tym nie wiedziałem - poinformował wiceprezydent Kaczmarczyk. Co dziwi tym bardziej, że pod zarządzeniem podpisał się właśnie on. Kiedy o to dopytaliśmy skwitował: - Być może było takie zarządzenie, jak pan mówi. Nie będę się wypierał. Miesięcznie podpisuję nawet kilkaset dokumentów. Nie sposób wszystkie spamiętać. - Takie postępowanie pokazuje, że prawdziwą intencją Macieja Kobylińskiego jest za wszelką cenę utrzymanie przy życiu spółki APR Ziemia Słupska - ocenia Robert Kujawski z PiS. - Do tego wbrew jasnemu stanowisku rady, która chce likwidacji jej.
Kujawski zwraca uwagę jeszcze na jeden fakt. Na turystykę (na tę pulę przekazano środki) w budżecie zapisano 280 tys. zł. Teraz jest tam 580 tys. zł. Prezydent nie musiał w tym wypadku pytać rady miejskiej o zgodę, bo pieniądze pochodziły z budżetowej rezerwy.
Dodajmy, że na środowej sesji przewodniczący rady miejskiej Zdzisław Sołowin poprosił panią skarbnik o dokładne wyszczególnienie, ile pieniędzy i na jakie cele trafiło do APR Ziemia Słupska w tym roku z miejskiej kasy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?