Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problem z zaciekami na ścianach. Spółdzielnia pomoże czytelniczce

Daniel Klusek [email protected]
– Zacieki na ścianach pojawiają się po zakończeniu każdej zimy – mówi pani Irena.
– Zacieki na ścianach pojawiają się po zakończeniu każdej zimy – mówi pani Irena. Kamil Nagórek
Pani Irena ze Słupska od lat ma problem z zaciekami, które podczas roztopów pojawiają się na ścianach jej mieszkania. Chce, by administracja pomogła jej z tym walczyć.

Pani Irena mieszka na dzie­wiątym piętrze wieżow­ca przy ul. Batorego w Słup­sku. Twierdzi, że od kilku lat wczesną wiosną na ścianach w jej mieszkaniu pojawiają się zacieki.

- Najczęściej mokre plamy wychodzą w obu pokojach, choć w tym roku pojawiły się tylko w tym mniejszym - mówi kobieta. - Od początku informuję o tym spółdzielnię Czyn i proszę, by coś zrobiła w tej sprawie. Zawsze jednak jestem zbywana.

- Nie zostawało mi więc nic innego, jak wiosną malować ściany, żeby nie było zacieków. Ale to wystarczyło tylko na kilka miesięcy, bo kolejnego roku na przełomie zimy i wiosny brzydkie plamy znowu wychodziły na ściany - opowiada kobieta.

- Oczywiście o każdym przypadku informowałam Czyn telefonicznie. Mam mieszkanie własnościowe i bardzo o nie dbam. Nie chcę, by z winy spółdzielni było dewastowane.

W tym roku kobieta również zmaga się z naciekami. Postanowiła jednak napisać w tej sprawie wniosek do spółdzielni.

- Przyszli do mnie administratorka i inspektor techniczny. Stwierdzili, że przecieki powstają tylko podczas topnienia się i zamarzania śniegu. Dowiedziałam się od nich również, że w takich sytuacjach system odwadniający przestaje działać i woda dostaje się pod warstwę ocieplenia, a potem przez ścianę do mojego mieszkania - mówi pani Irena.

Przedstawiciele Czynu w odpowiedzi na jej pismo stwierdzili również, że w mieszkaniu nad kobietą była przeprowadzona wizja lokalna. Stwierdzono tam nieszczelność na ościeżach okien, która może być jedną z przyczyn problemu. Ten lokator został już zobowiązany do uszczelnienia okna we własnym zakresie.

- Przedstawiciele spół­dzielni stwierdzili też, że ryn­ny są w złym stanie technicznym i wymagają wymia­ny. Do tego czasu mają być nadzorowane przez specjalistów - tłuma­czy kobieta.

- Taka odpowiedź mnie nie satysfakcjonuje. Nie ma w niej ani słowa o tym, co spółdzielnia zamierza zrobić, aby zrekompensować koszty malowania ścian. Wiosną planuję remont mieszkania. Boję się, że za rok zacieki znowu się pojawią.

Krzysztof Murawski, pre­zes Spółdzielni Mieszkanio­wej Czyn, zapowiada, że postara się pomóc naszej czytelniczce.

- Nie ma jednak możliwości, abyśmy sfinansowali jej część prac. To pani może natomiast wystąpić do nas z wnioskiem o odszkodowa­nie. Wówczas z firmy, w której budynek jest ubezpieczony, przyjdzie likwidator szkód. Oceni zakres szkody i ją wyceni. Na tej podstawie do nas trafi odszkodowanie, a my przekażemy je właścicielce mieszkania - mówi Krzysztof Murawski. - Jeśli ta pani przyjdzie do mnie, pomogę jej w wypełnieniu wniosku.

Prezes Czynu dodaje, że ocieplenia elewacji, które były wykonywane kilkanaście lat temu, wymagają już poprawy.

- Szykujemy się do przeprowadzenia takich prac kom­pleksowo. Być może w niektórych przypadkach wystarczy naprawa cząstkowa - mówi prezes Czynu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza