Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokurator twierdzi, że przy Owocowej było samobójstwo

Bogumiła Rzeczkowska
Poniedziałkowa sekcja zwłok potwierdziła, że śmierć mężczyzny, którego ciało odnaleziono w niedzielę po południu w okolicach ul. Owocowej w Słupsku, była wynikiem samobójstwa.
Poniedziałkowa sekcja zwłok potwierdziła, że śmierć mężczyzny, którego ciało odnaleziono w niedzielę po południu w okolicach ul. Owocowej w Słupsku, była wynikiem samobójstwa. Kamil Nagórek
Poniedziałkowa sekcja zwłok potwierdziła, że śmierć mężczyzny, którego ciało odnaleziono w niedzielę po południu w okolicach ul. Owocowej w Słupsku, była wynikiem samobójstwa.

- Przyczyną śmierci było tylko i wyłącznie samobójstwo przez zadzierzgnięcie pętli sznura i uduszenie się. Tak stwierdził patomorfolog - mówi Jacek Korycki, rzecznik słupskiej prokuratury okręgowej.

To wyniki sekcji zwłok, choć dokładnej opinii biegłego jeszcze nie ma. Przypomnijmy, że wiszące na konarze drzewa ciało 27-letniego Grzegorza Sz. z gminy Płoty w powiecie gryfickim w województwie zachodniopomorskim znaleziono w niedzielę po południu w Lasku Północnym w pobliżu ul. Owocowej w Słupsku.

Zmarły miał lekko związane z tyłu ręce taśmą budowlaną, a jej szpulka zwisała. Zdaniem śledczych, samobójca sam się skrępował, by nie móc w ostatniej chwili zrezygnować z podjętej decyzji.

Niedaleko tego miejsca stał czerwony opel corsa. Mężczyzna najprawdopodobniej powiesił się w niedzielę nad ranem. Na jego ciele nie znaleziono żadnych obrażeń. Na miejscu zdarzenia nie widać było żadnych śladów świadczących o popełnieniu przestępstwa. Jednak ze względu na skrępowane taśmą ręce Grzegorza Sz. prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie doprowadzenia człowieka do targnięcia się na własne życie poprzez namowę lub udzielenie mu w tym pomocy.

- Teraz śledztwo wyjaśni, co Grzegorz Sz. robił w Słupsku. Czy specjalnie tu przyjechał, czy do zdarzenia doszło po drodze - mówi rzecznik prokuratury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza