Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy pomocy czego możemy rozmawiać przez komórkę w aucie

Marzena Sutryk [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. sxc.hu
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opracowało nowy taryfikator. W nim m. in. przyjęto, że za rozmowę przez komórkę podczas prowadzenia auta będzie 5 punktów karnych.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opracowało nowy taryfikator. W nim m. in. przyjęto, że za rozmowę przez komórkę podczas prowadzenia auta będzie 5 punktów karnych.
Trwają prace nad nowym, surowszym, taryfikatorem kar za wykroczenia drogowe. W myśl proponowanych zmian karani punktami będą m. in. kierowcy rozmawiający przez komórkę podczas prowadzenia auta.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opracowało nowy taryfikator. W nim m. in. przyjęto, że za rozmowę przez komórkę podczas prowadzenia auta będzie 5 punktów karnych, do tego 200 zł mandatu (teraz jest tylko mandat 200-złotowy).

Podobna liczba punktów wpadłaby kierowcy, który zaparkuje na miejscu dla niepełnosprawnych (do tego 500 zł). Za przewożenie dziecka bez fotelika ma być 6 punktów (i 150 zł).

Za jazdę bez zapiętych pasów bezpieczeństwa - 4 punkty (jest 1; do tego 100 zł). Natomiast aż 10 punktów karnych dostanie kierowca, gdy popełni wykroczenie przeciwko pieszemu. Np. za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, do tego 200-złotowy mandat.

Gdy ktoś nie zatrzyma się na "stopie", to dostanie 2 punkty i 100-złotowy mandat. Będą też punkty karne za kulig - gdy ktoś podczepi do auta sanki, zarobi za to 5 punktów.

Zdaniem policjantów taka zmiana wpłynie wyłącznie na korzyść użytkowników dróg i poprawę bezpieczeństwa.

- Przecież korzystanie z telefonów komórkowych podczas prowadzenia samochodu, to bardzo często przyczyna wypadków. Zwłaszcza, gdy ktoś próbuje odebrać albo wysłać SMS-a - mówi Grzegorz Sudakow, naczelnik wydziału ruchu drogowego w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

- Tak samo niebezpieczny jest sam moment, gdy dzwoni telefon i kierowca sięga po niego, by odebrać. Rozprasza się wówczas na 2 - 3 sekundy. Ta chwila wystarczy, by stracił panowanie nad pojazdem. Zestaw głośnomówiący to zdecydowanie bezpieczniejsze rozwiązanie. Ale obawiam się, że punkty karne i tak nie podziałają na kierowców. Ci i tak będą rozmawiać przez komórki za kierownicą tak, jak do tej pory.

Szef zachodniopomorskiej drogówki pochwala też kary za wykroczenia przeciwko pieszym. - 10 punktów karnych to słuszna kara - mówi. - Ale jeszcze wysokość mandatów powinna być większa. Jesteśmy tym krajem w Europie, w którym są najniższe mandaty. To powinno się zmienić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza