Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni będą dzisiaj głosować w sprawie budżetu Słupska na 2012 rok

Zbigniew Marecki
Archiwum
Choć część słupskich radnych krytukuje projekt budżet Słupska na przyszły rok , to prawdopodobnie starczy głosów, aby go dzisiaj zatwierdzono.

Na ostatnim posiedzeniu Komisji Budżetu tylko radny Krzysztof Kido (lewica) opowiedział się za przyjęciem projektu budżetu miasta na 2012 rok w kształcie zaproponowanym przez prezydenta miasta. Radni PO wstrzymali się od głosu, a reprezentanci Klubu Radnych PiS oraz Naszego Słupska (środowisko Krystyna Danileckiej -Wojewódzkiej) opowiedzieli się przeciw projektowi. Dzisiaj nad projektem budżetu będę głosowali wszyscy radni i raczej układ głosów będzie inny.

- Doceniam, że w projekcie na 2012 rok obniżono przewidywane dochody ze sprzedaży majątku, bo to świadczy o realnej ocenie rzeczywistości. Jednocześnie jednak nadal przewidujemy, że udział naszego miasta w podatku PIT będzie wynosił 7 milionów złotych, a te przewidywania pochodzą z czasu, gdy rząd optymistycznie oceniał wzrost gospodarczy w przyszłym roku. Teraz planuje go na o wiele niższym poziomie - mówi radna Krystyna Danilecka-Wojewódzka, szefowa Klubu Radnych Nasz Słupsk.

Według niej nie można się także zgodzić na 10-procentowe cięcia budżetów placówek kultury w mieście oraz na rolowanie na przyszły rok niezapłaconych faktur za ten rok, które dostawcy różnych mediów wystawili jednostkom podległym ratuszowi.

- Nawet do końca nie wiemy, jak to będę wysokie zaległości płatnicze, a na dodatek nie zostały wpisane w projekt budżetu - dodaje Danilecka-Wojewódzka.

Ponadto uważa, że prezydent miasta nie przedstawił wizji rozwoju miasta na najbliższe lata. - W praktyce będziemy się cofać, bo na przyszły rok na nowe inwestycje przewidziano zaledwie 4 miliony zł - podsumowuje Danilecka -Wojewódzka.

Jej zdanie popierają także radni PIS i członkowie jej klubu, ale już radni PO przekonują , że budżet trzeba zatwierdzić, bo nie ma innego wyboru.

- Możemy zrobić tylko drobne zmiany. Na przykład możemy dodać pieniędzy kulturze, bo nie będzie wydatków związanych z EURO 2012, ale wielkie rewolucji nie zrobimy, bo dochody wydają się oszacowane realnie, a duże inwestycje - budowę parku wodnego, rewitalizację Traktu Książęcego i modernizację ul. Grunwaldzkiej - musimy po prostu kontynuować - mówi Bogusław Dobkowski, radny PO.

Jeśli radni PO i lewicy zagłosują wspólnie za projektem budżetu, to on przejdzie. Tymczasem przeciw projektowi budżetu protestują przedstawiciele organizacji pozarządowych, którzy nie godzą się na obcięcie o 300 tys. zł dotacji dla tego środowiska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza