Spółka AJ, produkująca meble, mieszcząca się przy ul. Poznańskiej w Słupsku, rozpoczęła jako pierwsza inwestycję w Słupskiej Strefie Ekonomicznej w Redzikowie. Zamierza wybudować nową halę produkcyjną wraz z zapleczem socjalnym. Na czterohektarowej działce za kilkanaście milionów złotych stanie hala o powierzchni ponad 11 tys. metrów kwadratowych.
– Fabrykę przenosimy do strefy, bo na obecnym miejscu nie mamy możliwości rozbudowy. Nowy budynek będzie można łatwo powiększyć, jeśli zajdzie taka potrzeba – mówi Jarosław Cichy, dyrektor spółki AJ. – Inwestycja to nie tylko budynek, ale i technologie. W związku z rosnącą liczbą zamówień ulepszamy nasz park maszynowy.
Firma AJ zatrudnia około stu pracowników. Po przenosinach do strefy zamierza zwiększyć zatrudnienie o dodatkowe 60 – 80 osób.
Na razie innych inwestycji w Redzikowie nie widać, ale jak zapewnia dyrekcja Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, do końca roku ma się to zmienić.
– To dopiero pierwszy krok. Za nim w niedługim czasie przyjdą następne – zdradza Leonard Ferkaluk, dyrektor inwestycyjny w SSSE. Spółka AJ jest pierwszą, która nie tylko spełniła wymagane przez SSSE kryteria, ale jako pierwsza otrzymała pozwolenie na budowę. – Następna w kolejce jest kanadyjska firma zajmująca się produkcją urządzeń mechanicznych dla przemysłu okrętowego – mówi Ferkaluk. Dyrektor nie chciał zdradzić jej nazwy. Kanadyjczycy czekają jeszcze na pozwolenie na budowę. – Nie jest to duża firma, zmieści się na około 1,5-hektarowej działce, ale będzie poszukiwać pracowników. Głównie specjalistów od obróbki metali – mówi.
W redzikowską strefę zainwestuje też polska firma zwią-zana z nowoczesnymi technologiami.
– Firma będzie realizować projekty na bazie elektronicznych źródeł światła – informuje enigmatycznie dyrektor ds. inwestycji w SSSE. Najprawdopodobniej będzie to dolnośląska firma produkująca LED-owe oświetlenie na potrzeby miast.
W kolejce czeka też firma zajmująca się przetwórstwem spożywczym. Dodatkowo dwa zagraniczne przedsiębiorstwa produkujące podzespoły do samochodów ciężarowych chcą się budować w strefie.
Redzikowo cieszy się sporym zainteresowaniem. Zarząd SSSE myśli już o zwiększeniu podstrefy.
– Wystąpiliśmy do ministra gospodarki o zwiększenie jej obszaru o kolejne 80 hektarów w kierunku Wieszyna – mówi Ferkaluk.
Jeśli wszystkie inwestycje zostaną zrealizowane, sporo osób może znaleźć pracę.
– W tej chwili wskaźniki statystyczne mówią, że nawet 18 osób na hektar. Przy obecnych 60 hektarach to ponad 1000 osób – wylicza dyrektor.
W specjalnych strefach ekonomicznych opłaca się inwestować przede wszystkim ze względu na ulgi podatkowe.
– Firmy mogą liczyć na zwolnienie z podatku dochodowego od 40 do 60 procent poniesionych kosztów na inwestycję – tłumaczy dyrektor Ferkaluk. Do tego dochodzi też zwolnienie z podatku od nieruchomości, ale to leży już w gestii rady gminy.
– Zgodnie z uchwałą rady, nawet na 3 lata, ale suma wszystkich ulg łącznie ze zwolnieniem z podatku od nieruchomości nie może przekroczyć 200 tys. euro – mówi Mariusz Chmiel, wójt gminy Słupsk.
Nie każdy jednak może inwestować w strefie. W Redzikowie na pewno nie będzie producenta alkoholu, tytoniu czy paliw. Strefa w pierwszej kolejności zainteresowana jest firmami produkcyjnymi.
– W tej chwili w kraju nie ma pewniejszych instrumentów niż podjęcie działalności w strefach ekonomicznych. Nasze ulgi są gwarantowane, w przeciwieństwie do dotacji unijnych, gdzie nie ma pewności, że inwestor otrzyma zwrot nakładów – zaznacza Leonard Ferkaluk.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?