Maluchy dochodzące do zdrowia na oddziale dziecięcym Szpitala Powiatu Bytowskiego wkrótce będą miały lepsze warunki. Właśnie trwają prace remontowe.
- Dyrekcja placówki zafundowała nam modernizację - mówi Beata Bigda-Świątek, ordynator oddziału dziecięcego. - Na ten remont czekaliśmy wiele lat, dlatego nas tak bardzo cieszy.Zupełną przemianę przechodzą cztery sale. - Odnawiane są po kolei - mówi Beata Bigda-Świątek. - Tak, aby oddział cały czas mógł funkcjonować. Ściany są ocieplane i malowane. Oprócz tego w pokoikach pojawiły się nowe meble szpitalne: łóżka, szafki, poduszki, materace.
- Wcześniej nasz cały oddział był kolorowy - mówi Beata Bigda-Świątek. - Na ścianach były motywy z bajek o Kubusiu Puchatku. Martwiłam się, że teraz, gdy zostaną zamalowane, sale będą smutne. Nic podobnego. Z pomocą szpitalowi przyszła jedna z mam, która akurat przebywa ze swoim synkiem Michałem na oddziale.
- Widziałam, że jest remont, i grzecznie zapytałam, czy na ścianach będą malunki - mówi Katarzyna Garbicz z Borzytuchomia. - Otrzymałam odpowiedź negatywną, więc zaproponowałam, że pokoloruję ściany. To dla mnie sama przyjemność, tu przebywają chore dzieci, z dala od domu, chciałabym, aby czuły się dobrze, a kolorowe pomieszczenia na pewno poprawią im humor.
Na ścianach w poszczególnych salach są już pierwsze kadry z "Kubusia Puchatka". - W domu mój syn też ma kolorowy pokój - mówi pani Katarzyna. - W pokoju na ścianie ma namalowany przepiękny rysunek dna morza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?