Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rocznica słupskiej dywizji lotniczej

Marcin Barnowski [email protected]
Pułk był mocno związany ze Słupskiem. Herb miasta znajdował się nawet na kadłubach samolotów.
Pułk był mocno związany ze Słupskiem. Herb miasta znajdował się nawet na kadłubach samolotów. Marcin Barnowski
Samoloty w barwach tego pułku często pojawiały się na niebie nad Ustką, Lęborkiem i Bytowem. W sobotę odbędą się uroczystości, aby oddać cześć kolegom, którzy zginęli w wypadkach lotniczych.

Przez 50 lat istnienia pułku przez koszary w Redzikowie przewinęły się tysiące mieszkańców Pomorza i innych obszarów Polski - w charakterze żołnierzy zawodowych, służby zasadniczej i rezerwistów. Niektórzy zrobili kariery. W Słupsku służył m.in. Mirosław Hermaszewski, pierwszy polski kosmonauta. Wreszcie znalazło się miejsce, w którym zdeponowane będą eksponaty dokumentujące tę przeszłość: Izba Pamięci w Zespole Szkół w Redzikowie. Jutro, w związku z obchodami rocznicy powstania pułku, będzie można ją zwiedzić.

Słupska dywizja lotnicza
Żadna z polskich jednostek wojskowych nie miała tak ścisłych związków ze Słupskiem, jak polski 28. Pułk Lotnictwa Myśliwskiego, od 1995 roku z przymiotnikiem "Słupski" w oficjalnej nazwie. Choć zaczęto go formować wiosną 1952 roku, to rozkaz, na podstawie którego do tego przystąpiono, został wydany jeszcze 1951 roku. To słynny rozkaz 0096/Org z 11 grudnia 1951 r. Był on przejawem skali zbrojeń, jakie wówczas realizowała Polska rządzona przez stalinowców. Zakładał sformowanie w ciągu roku 8 dywizji i 2 brygad lotniczych. Trzy z nich: 9., 10. i 11., miały być ulokowane w północnej Polsce kolejno, patrząc od wschodu - w Malborku, w Słupsku i w Świdwinie.

Słupskowi przypisano 10. Dywizję Lotnictwa Myśliwskiego Obrony Przeciwlotniczej. W Redzikowie miało stacjonować jej dowództwo oraz dwa z trzech pułków: 25. oraz 28. PLM OPL. Według rozkazu, pułki te miały liczyć po 292 osoby, a dowództwo dywizji - 104.

Dowództwu w Słupsku został podporządkowany jeszcze 23. Pułk Lotnictwa Myśliwskiego OPL, z lotniskiem w Pruszczu Gdańskim oraz 83. kompania łączności i 50. Ruchome Warsztaty Remontu Lotnictwa, stacjonujące na lotnisku w Gdańsku Wrzeszczu.

Przeciwko amerykańskim bombowcom
Jako myśliwska dywizja OPL, słupski związek taktyczny przeznaczony był zasadniczo do działań obronnych. Trwała wojna w Korei. Dowództwo radzieckie liczyło się z możliwością, że przerodzi się ona w III wojnę światową i konflikt jądrowy. Do przenoszenia atomówek służyło wówczas wyłącznie lotnictwo. Gdyby faktycznie w latach 50. wybuchła kolejna wojna, słupscy lotnicy mieliby za zadanie zestrzeliwać amerykańskie i brytyjskie bombowce, próbujące wlecieć z bombami atomowymi nad obszar Polski od północy.

Niewydolność gospodarki, śmierć Stalina i rozejm w Korei spowodowały, że wielki program zbrojeń został przerwany. 23. PLM nigdy nie powstał. Do Pruszcza przeniesiono z Redzikowa w jego miejsce 25. PLM, który jednak rozwiązano w połowie lat 60. Dywizję rozwią­zano jeszcze w latach 50. Z wielkiego przedsięwzięcia został więc w Słupsku tylko 28. PLM.

Jednostka z Redzikowa traktowana była jako jedna z najważniejszych w kraju. Zawsze jako jedna z pierwszych wyposażana była w nowy sprzęt, wchodzący kolejno na wyposażenie polskiego lotnictwa. Pierwsze MiGi 15 przyleciały do Słupska z Bemowa pod Warszawą 15 i 17 września 1952 roku, a dowodził nimi Wasyl Krymski, radziecki major, który został pierwszym dowódcą polskiego pułku. Potem, w 1953 roku, na wyposażenie weszły MiGi 15 bis, wówczas otoczone przez Rosjan wielka tajemnicą.

Gdy nie latały, na stojankach lotniskowych podejść do nich bronili zwykłym żołnierzom wartownicy. Na takim MiGu uciekł w marcu 1953 roku na Bornholm słupski pilot Franciszek Jarecki. Podczas ćwiczeń nad morzem odłączył się nagle i czmychnął na północny zachód. Akcja trwała podobno tylko siedem minut. Za uprowadzenie supertajnego MiGa dostał potem od Amerykanów 50 tysięcy dolarów nagrody.

Upamiętnieni na kamieniu
Przez pół wieku istnienia pułku nie obyło się bez katastrof. 19 lotników, którzy polegli podczas tych zdarzeń, upamiętnia obelisk stojący do dziś przed budynkiem, w którym niegdyś mieściło się dowództwo pułku.

Pierwsza katastrofa wydarzyła się na lotnisku w początkach 1953 roku, tuż przed ucieczką Jareckiego. Błąd popełnił młody pilot prymitywnego odrzutowca typu Jak-23. Za wcześnie poderwał maszynę. Nie miał prędkości i runął.

Maszyna innego pilota zderzyła się w powietrzu z drugim samolotem. Lotnicy zdołali się katapultować, ale jedemu spadochron się nie rozwinął. Znaleziono ciało wiszące na drzewie.

Pilot Łabędź zginął w Słupsku, na taktycznym placu ćwiczeń stacjonujących tu wówczas czołgistów. Wiele osób widziało, jak maszyna weszła w lewy skręt i zsunęła się na skrzydło. Potem był błysk i wybuch.

W 1962 roku pod Sławnem rozbił się kapitan Jan Drewicz. W tajemniczych okolicznościach na początku lat siedemdziesiątych spadł do morza słupski MiG 19P pilotowany przez kapitana Jana Budka. Wystartował w trybie alarmowym: miał przechwycić niezidentyfikowany obiekt, który naruszył polską przestrzeń powietrzną. Po wykonaniu zadania nie wrócił na lotnisko. Okoliczności wypadku były niejasne, podejrzewano nawet, że ktoś go zestrzelił, lecz możliwe też, że leciał za nisko i zahaczył o morze. Pilot zginął. Jego szczątków nigdy nie odnaleziono.

Ostatnim z lotników 28. SPLM, który zginął w samolotowej katastrofie, był porucznik Krzysztof Owczarek. W 1988 roku jego MiG-23 spadł w lesie koło Czarnej Dąbrówki. Także i tam znajduje się kamienny obelisk.

Plan uroczystości
Obchody 60-lecia 28. SPLM w Redzikowie w sobotę, 15 września 2012.

Godz. 10: msza św. w kaplicy w Redzikowie.

Godz. 11: uroczystości przy obelisku upamiętniającym poległych słupskich lotników, przedstawienie historii pułku, złożenie kwiatów.

Godz. 11.15: otwarcie i zwiedzanie Izby Pamięci w Zespole Szkół w Redzikowie, wręczenie odznaczeń i upominków, część artystyczna, poczęstunek dla zaproszonych gości, żołnierska grochówka na placu przed szkołą.

Godz. 19.00: zabawa taneczna.
Dnia 17 września o godz. 15 nastąpi odsłonięcie tablicy pamiątkowej na cmentarzu komunalnym w Słupsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza