Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rybacy blokują Trakt Św. Wojciecha w Gdańsku

Zbigniew Marecki
Archiwum
Dzisiaj przez około dwie godziny 300 osób związanych z rybołówstwem morskim będzie spacerować po przejściu dla pieszych w rejonie ulicy Zaroślak w Słupsku. podczas akcji protestacyjnej, która rozpocznie się w południe, armatorzy będę się domagać unormowania sytuacji w rybołówstwie.

O swoim proteście rybacy i armatorzy zdecydowali już w grudniu podczas spotkania organizacji skupiających armatorów i rybaków morskich, które odbyło się w Ustce. Jego uczestnicy postanowili wówczas , że będę walczyć z rządem wracającym do starej polityki wobec tego środowiska.

Chodzi o rozporządzenie Ministerstwa Rolnictwa, na mocy którego przez ostatnie trzy lata funkcjonowała tzw. trójpolówka. Dzięki niemu co roku jedna trzecia polskiej floty rybackiej wyławiała ryby w ramach limitu połowowego, przyznanego przez Unię Europejską. Pozostali armatorzy i rybacy otrzymywali odszkodowania, dzięki którym mogli przetrwać cały rok. Wraz z końcem roku to rozporządzenie traci moc.
- Rząd nie zaoferował nam nowego rozwiązania.

Chce natomiast wrócić do sytuacji sprzed rozporządzenia, kiedy cały, bardzo mały limit połowów ryb, a głównie dorsza, z którego żyje większość z nas, był dzielony między wszystkie kutry. Nie godzimy się na to, aby tak nas zniszczono - mówi Grzegorz Hałułebk, prezes Polskiego Związku Rybaków.

Dlatego uczestnicy usteckiego spotkania powołali sztab kryzysowy i ustalili, że w zbiorowym pozwie zaskarżą rząd o odszkodowanie. Wzywają także go do zorganizowania spotkania, bo oczekują wyjaśnienia powstałej sytuacji i informacji o dalszych działaniach rządu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza