Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samorządowcy zagrali przedstawienie przed dziećmi (zdjęcia, wideo)

Zbigniew Marecki
Tuż po przedstawieniu mali widzowie chętnie fotografowali się z aktorami. W środku Barbara Dykier, skarbnik Gminy Słupsk , w scenicznym stroju papugi.
Tuż po przedstawieniu mali widzowie chętnie fotografowali się z aktorami. W środku Barbara Dykier, skarbnik Gminy Słupsk , w scenicznym stroju papugi. Zbigniew Marecki
Radni i pracownicy samorządowi Gminy Słupsk mocno się wysilili, aby widowiskiem, w którym w sobotę (2 lutego) wystąpili w hali widowiskowej w Jezierzycach, zainteresować zebrane na widowni dzieci. Część z nich jednak nie mogła się doczekać przyjazdu Mikołaja, a niektóre maluchy były bardzo rozczarowane, gdy zabrakło dla nich paczek.

Wymyślone przez Halinę Święch widowisko słowno-muzyczne "Jak zwierzęta czekały na Mikołaja" było całkiem zgrabne, a miejscami nawet dowcipne. Realizatorzy zadbali o naprawdę bajkową scenografię. Stworzyli też odpowiedni nastrój, zasuwając sufitowe okna.

Dzieciom bardzo podobały się makijaże i kostiumy, sugestywnie upodobniające aktorów do granych przez nich postaci zwierzęcych. Sekretarz gminy Adam Sędziński nawet ładnie zaśpiewał jako smukły bocian, Zbigniew Kamiński, dyrektor SP we Wrześciu idealnie wcielił się w postać pingwina, Mirosław Klemiato, przewodniczący Rady Gminy dumnie obnosił dopasowane do niego futro i maskę borsuka, a inni aktorzy także starali się przekonująco wyrazić zwierzęce cechy swoich bohaterów. Zebranym na widowni dzieciom podobały się ich kolejne wejścia i znane melodie wykorzystane w podkładzie muzycznym, o czym świadczyły oklaski w trakcie przedstawienia.

- Mogliby jednak nawiązywać kontakt z widzami, bo małe dzieci lubią brać udział w sztuce i pomagać bohaterom bajki - komentowały bardziej krytyczne matki.

Wszyscy jednak spokojnie czekali na Mikołaja, który w końcu razem z reniferami wciągnął przed scenę sanki z workami wypełnionymi paczkami. Wtedy większość widowni z niecierpliwością już oczekiwała, kiedy wcielający się w rolę Mikołaja wicewójt Bernard Rybak zacznie je rozdawać. Dzieciom nie kazał na nie długo czekać. Pomagali mu radni. Paczki rozdawali tak chętnie, że chyba nie zauważyli, że część dzieci wzięła nawet po dwie. W rezultacie dla niewielkiej grupy dzieci ich nie starczyło. Było zdziwienie, a nawet płacze po kątach.

Zadowolone dzieci pozowały do wspólnych zdjęć z aktorami, a inne bawiły się z przebranymi za bajkowe postaci opiekunkami, choć pląsy na balu przebierańców nie pociągały zbyt wielu maluchów. Większość majstrowała przy otrzymanych paczkach.

Dorośli natomiast rozmawiali o swoich sprawach. Jak usłyszałem, radni spodziewają się, że Barbara Dykier, obecnie skarbnik gminy, która w przedstawieniu wcieliła się w rolę bardzo kolorowej papugi, wkrótce zostanie ogłoszona przez wojewodę pomorskiego komisarzem gminy, którego zadaniem będzie zarządzać nią do czasu wyboru nowego wójta. Radni, z którymi rozmawiałem, spodziewają się także, że pani Dykier będzie ubiegać się o stanowisko wójta i wygra wyborczą rozgrywkę z innymi kandydatami, bo jest spośród nich najlepiej przygotowana do tej funkcji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza