- To w zasadzie jest wyjątkowo pilna sprawa i właściwie nie zastanawiam się czy to robić, tylko z kim. Bo mamy sporo ofert - mówił nam wczoraj Krzysztof Bagiński, burmistrz Białogardu. Jego miasto tylko za oświetlenie ulic płaci rocznie ponad milion złotych.
- Jeśli więc wszystkie jednostki podległe miastu wspólnie poszukają nowego dostawcy prądu, wynegocjujemy bardzo dobre ceny, a oszczędności w naszych kosztach będą mogły sięgnąć nawet 20 procent - tłumaczy.
Pomysł zainicjowali radni niezależni z Białogardu. Przedstawili ofertę firmy Benefit Consulting Group z Poznania. - Możemy udzielić kompleksowej pomocy miastu w przeprowadzeniu postępowania o udzielenie zamówienia publicznego na dostawę energii elektrycznej - mówi Szymon Jernaś, szef Benefit CG.
Jego firma ma przeprowadzić bezpłatny audyt energetyczny, oszacować koszty i oszczędności, a następnie przygotować odpowiedni przetarg. - Współpracowaliśmy już z wieloma samorządami i przedsiębiorstwami, możemy wynegocjować naprawdę duże oszczędności - mówi jeszcze Jernaś.
Z takiej formy pomocy już skorzystało m.in. miasto Ślesin w województwie wielkopolskim. - Nasza gmina liczy 14 tysięcy mieszkańców. Na energię wydawaliśmy ponad milion złotych. Dziś, dzięki oszczędnościom uzyskanym dzięki ogłoszeniu przetargu, płacimy rzeczywiście o nawet 20 procent mniej - powiedział nam Sławomir Królak, zastępca burmistrza Ślesina.
Okazuje się jednak, że także Koszalin jest już po przetargach. - Wygrała go Polska Grupa Energetyczna - informuje Robert Grabowski, rzecznik prezydenta Koszalina.
- Wartość naszego zamówienia wynosiła na ten rok ponad 6,6 miliona złotych. Ostatecznie zapłacimy 5,4 miliona złotych. Oszczędzamy więc ponad milion złotych. A to jest niebagatelna kwota - mówi.
Zdradza, że kontrakt dotyczy wszystkich instytucji podległych miastu, łącznie ze szkołami i przedszkolami. - Była to więc trudna operacja, ale naprawdę warta zachodu - podsumowuje.
Z tańszej energii, wynegocjowanej u nowego, tańszego dostawcy, korzysta też już szczecinecki Kronospan, gigant branży drzewnej. Fabryka płyt wiórowych zużywa ogromne ilości prądu. Już więc w 2008 roku ogłosiła przetarg. Oszczędności - zapewniają w Kronospanie - mają dziś znaczne.
- Dlatego samorządy też muszą jak najszybciej przeprowadzić taką operację - mówi Waldemar Miśko, szef Związku Miast i Gmin Dorzecza Parsęty.
Wczoraj spotkał się z przedstawicielami miast i gmin należących do Związku i przedstawił plan. - Czekamy teraz na decyzje samorządów. Powinny zapaść w ciągu 2 tygodni. Im będzie nas więcej, tym wynegocjujemy niższe stawki. Liczę więc, że zgodzą się wszyscy.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?