MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ścigał kolegę samochodem i potrącił go bo... pokłócili się przy ognisku

Redakcja
Mercedes, którym mężczyźni ścigali swoją ofiarę.
Mercedes, którym mężczyźni ścigali swoją ofiarę.
Białogardzcy policjanci zatrzymali kierowcę, który celowo potrącił samochodem mężczyznę, zostawiając rannego w przydrożnym rowie. Za spowodowanie uszczerbku na zdrowiu grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

W niedzielny poranek znaleziono potrąconego przez samochód rannego 18 letniego mężczyznę. Z ustaleń policjantów wynikało, że brał on udział osób w ognisku nad wodą wraz z grupą młodych przyjaciół.

Tam doszło do nieporozumień pomiędzy nietrzeźwymi mężczyznami. Kiedy 18-latek stał się celem agresji innych uczestników ogniska zaczął uciekać.

Napastnicy wsiedli do samochodu osobowego marki Mercedes i udali się w pościg za uciekającym. W pewnym momencie kierujący samochodem 28-letni mężczyzna potrącił biegnącego drogą chłopaka, który wpadł do przydrożnego rowu. Kierowca Mercedesa odjechał pozostawiając rannego w przydrożnym rowie. - relacjonuje asp. szt. Jerzy Zachaczewski - W wyniku potrącenia 18-lalek doznał złamania nogi i został przewieziony przez pogotowie do szpitala w Białogardzie.

Więcej o policji i kryminałach na www.gp24.pl/997
Już w kilka godzin po otrzymaniu zgłoszenia o potrąceniu białogardzcy policjanci wpadli na trop kierowcy Mercedesa, którym okazał się 28-letni mieszkaniec gminy Białogard. W chwili zatrzymania był on nietrzeźwy jego badanie wykazało ponad pół promila alkoholu.

W jego domu mundurowi znaleźli ukryty samochód. Pojazd nosił ślady uszkodzenia reflektorów i posiadał rozbitą przednią szybę.

Po wytrzeźwieniu usłyszał on zarzut popełnienia przestępstwa spowodowania uszczerbku na zdrowiu ,za co grozi jemu do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego przestępstwa.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza