Wczoraj po południu mieszkańcy powiadomili bytowską policję, o tym, że po ich miejscowości jeździ 48-letni mężczyzna, który prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu.
- We wskazany rejon zostały wysłane patrole policji - mówi Michał Gawroński, rzecznik prasowy bytowskiej policji. - Mężczyzny nie znaleziono, ale chwilę później otrzymaliśmy informację o wypadku. Mężczyzna jadący BMW wjechał do rowu.
Wypadek z udziałem karetki koło Bydlina. Nie żyją dwie osoby
relacji świadków wynika, że mężczyzna obrażał strażaków, policjantów i ratowników. Nie chciał poddać się pomocy lekarskiej. 48-latek wydmuchał aż 2 promile alkoholu. Nie posiadał też uprawnień do prowadzenia samochodem. Ma sądowy zakaz.
- Boimy się, że ten człowiek w końcu kogoś zabije - mówią mieszkańcy wsi. - On już kilka razy stracił prawo jazdy właśnie za jazdę pod wpływem alkoholu. Nie ma na niego bata. Sprawą zajmuje się kartuska prokuratura.
ZOBACZ TAKŻE: Wypadek z udziałem karetki koło Bydlina. Nie żyją dwie osoby
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?