Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siedmiu chętnych na zastępcę prezydenta Słupska

Zbigniew Marecki
Zgodnie z warunkami konkursu drugi zastępca prezydenta będzie odpowiadał m.in. za gospodarkę gruntami w mieście, urbanistykę i architekturę, nadzór budowlany, gospodarkę komunalną, mieszkaniową i ochronę środowiska.
Zgodnie z warunkami konkursu drugi zastępca prezydenta będzie odpowiadał m.in. za gospodarkę gruntami w mieście, urbanistykę i architekturę, nadzór budowlany, gospodarkę komunalną, mieszkaniową i ochronę środowiska. Fot. archiwum
Siedmiu kandydatów złożyło w piątek w ratuszu swoje oferty w konkursie na zastępcę prezydenta miasta. Są wśród nich osoby ze Słupska i spoza miasta.

Kandydatów jednak może być jeszcze więcej, bo liczyć się będą także osoby, które wysłały swoje oferty pocztą 14 stycznia do godz. 24.

Ogłoszenie konkursu, którego warunki od 31 grudnia ub. roku propagowano nawet w Powiatowym Urzędzie Pracy w Słupsku, to skutek odejścia z tego stanowiska Ryszarda Kwiatkowskiego. On przez ostatnie dwie kadencje był wiceprezydentem miasta.

To oznacza, że na razie nie potwierdziły się docierające z ratusza i kręgu radnych przypuszczenia, że wiceprezydentem zostanie Andrzej Gazicki, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Słupsku lub radny Wojciech Gajewski, aktualny dyrektor V LO w Słupsku. Nic jednak jeszcze nie jest wykluczone, bo w warunkach konkursu prezydent zastrzegł sobie, że na każdym jego etapie może go unieważnić bez rozstrzygania. Z kolei teraz z kręgu radnych docierają sygnały, że wśród kandydatów na prezydenta Słupska może być Tomasz Sikora, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku. Nam jednak nie udało się do niego dodzwonić.

Zgodnie z warunkami konkursu drugi zastępca prezydenta będzie odpowiadał m.in. za gospodarkę gruntami w mieście, urbanistykę i architekturę, nadzór budowlany, gospodarkę komunalną, mieszkaniową i ochronę środowiska.

Będzie też wydawał zarządzenia oraz decyzje w indywidualnych sprawach z zakresu administracji publicznej w ramach spraw powierzonych do prowadzenia.

Kandydat na zastępcę prezydenta musi mieć obywatelstwo polskie i być w pełni zdolny do czynności prawnych oraz korzystanie z pełni praw publicznych. Nie może być skazany prawomocnym wyrokiem sądu za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe. Musi mieć wykształcenie wyższe prawnicze, ekonomiczne, techniczne lub o kierunku zarządzanie i marketing.

Ponadto wymaga się co najmniej 6 -letniego stażu pracy. Są też wymagania dodatkowe: doświadczenie zawodowe w jednostkach samorządu terytorialnego lub ich jednostkach organizacyjnych, administracji rządowej, spółkach skarbu państwa lub spółkach jednostek samorządu terytorialnego, mile widziane doświadczenie w zarządzaniu przedsiębiorstwami lub spółkami, dobra znajomość języka angielskiego lub niemieckiego oraz biegła znajomość obsługi komputera, w tym umiejętność obsługi pakietów biurowych, poczty elektronicznej oraz internetu.

Jeszcze nie wiadomo, kiedy prezydent będzie rozmawiał z kandydatami na jego zastępców. Może już w przyszłym tygodniu. Wiadomo natomiast , że kandydaci na stanowisku zastępcy prezydenta mogą sporo zarobić, bo w 2009 roku wiceprezydent Kwiatkowski w sumie zarobił 140 tys. zł brutto, a I zastępca prezydenta - Andrzej Kaczmarczyk - jeszcze więcej, bo aż 150 tys. zł brutto.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza