Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ślamazarne tempo budowy komendy policji w Szczecinku

Rajmund Wełnic [email protected] Tel. 94 374 88 18 Fot. Archiwum
Dokładnie dwa lata temu koparki i gigantyczna kruszarka zmieliły na gruz cegłówki z rozebranego koszarowca, który kiedyś miał być komendą policji.
Dokładnie dwa lata temu koparki i gigantyczna kruszarka zmieliły na gruz cegłówki z rozebranego koszarowca, który kiedyś miał być komendą policji.
Mija 10 lat od rozpoczęcia przymiarek do przeniesienia komendy na ul. Polną. Jedynym efektem jest na razie dziura w ziemi po zburzonym koszarowcu.

Ale pojawiła się szansa, że w przyszłym roku budowa ruszy.

 

- Mam nieoficjalne potwierdzenie z Komendy Głównej Policji, a lada dzień powinienem to mieć na piśmie, że w roku 2011 na budowę komendy w Szczecinku będzie przeznaczonych 3 miliony złotych - informuje starosta szczecinecki Krzysztof Lis.

Przy okazji "przycięto" też nieco koszty całej inwestycji. Początkowo szacowano je na około 22 mln zł, teraz budowa ma pochłonąć 16,5 mln zł. Przy takim finansowaniu jest nadzieja, że do nowej siedziby policjanci mogliby się wprowadzić w 2013 roku.

Zwłaszcza że szczecineckie starostwo chce w najbliższych latach wspomóc budowę dwoma milionami złotych i dodatkowo przeznaczyć cały dochód ze sprzedaży obecnej komendy przy ulicy 28 Lutego (wyceniono ją na 4,5 mln zł), która jest obecnie własnością powiatu (samorząd zamienił się z państwem na nieruchomości, gdy szykowano inwestycję).

Wszystko zależy jednak od stanu kasy państwa. Budowa miała już ruszyć dwa lata temu, ale budżet państwa wpadł w tarapaty. Zaczęło się wielkie oszczędzanie w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i ofiarą cięć padła szczecinecka inwestycja.

Policja zdążyła jedynie zburzyć dawny koszarowiec przy Polnej, wykopano też dół pod fundamenty nowej komendy (tak na marginesie - gdy z koszarowca wyprowadzało się wojsko, był w świetnym stanie, dopiero w ciągu kilku lat czekania na decyzję popadł w ruinę).

To było dwa lata temu. Od tej pory trwały naciski władz samorządowych, aby komenda w Szczecinku "wskoczyła" ponownie do planów inwestycyjnych. Za punkt honoru postawił to sobie starosta Lis, który zabiega o to niemal tak długo, jak długo - czyli ponad 10 - sprawuje swój urząd.

Nowy budynek komendy ma mieć prawie 3 tys. metrów kw. powierzchni, do tego garaże, myjnię, wiaty i kojce dla psów. Policjanci na przeprowadzkę czekają od lat, bo obecna ich siedziba, czyli gmach przy ulicy 28 Lutego, wymaga pilnych remontów i rozbudowy.

Czytaj też> Gdańsk. Kup sobie radiowóz. Policja sprzedaje stare samochody

 

Po zawieszeniu budowy nowej komendy przeprowadzono tam co prawda najpilniejsze remonty, ale warunki pracy policjanci mają nadal nie do pozazdroszczenia. A już aresztanci w policyjnej izbie zatrzymać mogą mówić o pechu, bo ulokowane w piwnicach cele już dawno powinny zostać zamknięte.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza