Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej wspólnie z Kołem Towarzystwa Pomocy im. Świętego Brata Alberta już po raz czwarty organizował zbiórkę pieniędzy dla potrzebujących.
- Na pomysł publicznej zbiórki pieniędzy na słodycze wpadła Zenona Witek, poprzednia dyrektor MOPS, a obecnie prezes towarzystwa - mówi Ewa Osińska, dyrektor ośrodka. - Pieniądze zbieramy do puszek przed kościołami oraz od sponsorów. Przez cztery lata dorobiliśmy się wielu stałych darczyńców, takich jak pekaes, rzemieślnicy ze Spółdzielni "Nowena" czy przedsiębiorca Stanisław Borzyszkowski.
Co roku przed świętami udaje zebrać około 2,5 tysiąca złotych. Ludzie chętnie wrzucają do puszek pieniądze, często są to spore sumy. Z puszkami pod człuchowskimi kościołami kwestują członkowie towarzystwa z Urszulą Trzebiatowską, prezes koła na czele. Paczki dostaną dzieci z listy, którą przygotowuje ośrodek.
- Moje dzieci nie mogą się doczekać, kiedy przyjdzie Mikołaj - mówi Marzena Jarosz, odbierająca paczki dla 10-letniego Mateusza i trzyletniego Maksymiliana. - Jest ciężko, ale pod choinkę położę chociaż słodycze.
- Nasi podopieczni już od początku grudnia pytają, kiedy przygotujemy paczki
- dodaje Ewa Osińska. Nigdy nie musimy przypominać, że trzeba je odebrać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?