Jak się okazuje, bardzo wielu słupszczan i mieszkańców regionu odpowiedziało na apel dotyczący zbiórki rzeczy.
- Jesteśmy wdzięczni, bo sporo osób przekazało nam wiele nowych rzeczy. Już je wysłaliśmy na wschodnią granicę razem z rzeczami zebranymi w Koszalinie - dodaje pan Cylupa.
Rzeczy te jednak nie zostały przewiezione na Ukrainę, bo na granicy ukraińskiej obowiązuje zakaz wożenia pomocy z zewnątrz dla protestujących na Majdanie w Kijowie, a celnicy, którzy tego zakazu nie przestrzegali, zostali zwolnieni z pracy. Natomiast tym, którzy jednak wjechali z pomocą na Ukrainę, grozi konfiskata mienia i więzienia.
Z tego powodu słupsko-koszaliński transport pomocowy wrócił do Lublina, a stamtąd pomoc przez granicę mają przenieść "mrówki", bo to nie jest zakazane.
- Z powodu utrudnień na razie rezygnujemy ze zbiórki rzeczy, Natomiast zainteresowani nadal mogą wpłacać pieniądze na konto bankowe. Wszystkim darczyńcom serdecznie dziękujemy - mówi pan Cylupa.
Pieniądze ze zbiórki będą przekazywane na pomoc osobom rannym i represjonowanym w czasie demonstracji na Euromajdanie. Można dokonywać wpłat na następujące konto:
Fundacji Edukacja dla Demokracji: www.edudemo.org.pl
Fundacja Edukacja dla Demokracji,
Nowolipie 9/11
00-150 Warszawa
nr rachunku 18 1240 1037 1111 0010 4591 0813
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?