Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk. Akwapark zamiast kilkudziesięciu innych inwestycji w mieście

Redakcja
Kilkadziesiąt miejskich inwestycji zostanie wykreślonych z planu, jeżeli radni przystaną na propozycję prezydenta. W zamian mamy dostać akwapark.

Słupski projekt akwaparku, a konkretnie jego pierwszy etap, wypadł bardzo źle podczas oceny w konkursie na dofinansowanie ze środków unijnych. Otrzymał jedynie 32 punkty (na 100 możliwych) i wylądował na trzecim miejscu listy rezerwowej.

To nie przekreśla jego szans na dofinansowanie ze środków unijnych (miasto walczy o 28 mln zł, sam pierwszy etap ma kosztować łącznie 91 mln zł). Jednak magistrat musi wykazać, że posiada zabezpieczenie w budżecie na pozostałą kwotę, czyli wkład własny (63 mln zł).

Prace nad zmianą w miejskiej kasie trwały od kilku tygodni. Prezydent jest przekonany, że akwapark to koło zamachowe słupskiej gospodarki. Zdecydował się więc na budżetowe cięcia, by zrealizować swą wizję.

Projekt cięć ujrzał wczoraj światło dzienne. Jednocześnie prezydent Maciej Kobyliński wystosował list otwarty do radnych. Napisał w nim m.in. o historycznej szansie Słupska. Przekonywał, że miasto musi łącznie wyłożyć na akwapark 63 mln zł w ciągu trzech lat, przy budżecie sięgającym rocznie 417 mln zł. Ponadto, ponieważ inwestycję miałby realizować Słupski Ośrodek Sportu i Rekreacji, będzie mógł odzyskać 14,9 mln zł z podatku VAT.

Zdaniem prezydenta powstanie parku wodnego "przyczyni się również do stworzenia nowych miejsc pracy oraz istotnie wpłynie na rozwój sektora turystycznych usług towarzyszących, powiązanych z tego typu obiektem."

Radni prawicy, którzy mają większość w radzie, mają zupełnie inne zdanie.

- Jestem zszokowany tym projektem cięć. To jakaś kpina. Jak można rzucać na szalę swojego pomysłu projekty, które są ewidentnie prorozwojowe. Takie jak infrastruktura, czyli zbrojenie terenów, lub przebudowa dróg. Akwapark nie jest jedynym i koniecznym warunkiem do rozwoju Słupska - mówi Zdzisław Sołowin, przewodniczący Rady Miejskiej, członek PO.

Magistrat na razie milczy. - W piątek odbędzie się konferencja prasowa prezydenta w tej sprawie - rzucił jedynie Mariusz Smoliński, rzecznik prezydenta.

Prawica nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie prezydenckiego projektu.
Można się jednak spodziewać, po wcześniejszych wypowiedziach rajców Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości, że nie poprą oni cięć budżetowych. O tym, jaki będzie wynik ich głosowania, przekonamy się 19 sierpnia.

Inwestycje, które mogą być usunięte z planu, jeśli radni przyjmą propozycję prezydenta:

1. Budowa ciągów pieszo-jezdnych na cmentarzu komunalnym przy ul. Kaszubskiej w Słupsku
2. Budowa domu pogrzebowego przy ul. Zachodniej w Słupsku
3. Modernizacja budynku Biblioteki Publicznej
4. Sieć kanalizacji wodociągowej, deszczowej i sanitarnej w dzielnicy mieszkaniowej Zachód w Słupsku
5. Sieć kanalizacji wodociągowej, deszczowej i sanitarnej na osiedlu Grunwaldzka w Słupsku
6. Uzbrojenie osiedla Szczecińska-Koszalińska
7. Schronisko dla Zwierząt
8. Przebudowa ul. Hołdu Pruskiego
9. Przebudowa drogi wojewódzkiej nr 213 w obrębie ulic: Sierpinka, Św. Piotra oraz odcinka ulicy Kaszubskiej w Słupsku
10. Przebudowa ul. Zygmunta Augusta - opracowanie dokumentacji budowlanej
11. Przebudowa Mostu Kaszubskiego w ciągu ul. Kilińskiego w Słupsku
12. Przebudowa ul. Sportowej na odcinku od ul. Kaszubskiej do ul. Cienistej oraz budowa ul. Wczasowej.
13. Modernizacja ul. Prof. Lotha.
14. Przebudowa ul. Sucharskiego i Jodłowej
15. Przebudowa fontanny oraz alejek spacerowych łącznie z wykonaniem kanalizacji deszczowej na placu Powstańców Warszawy w Słupsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza