Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk ponownie chce się powiększyć. Mieszkańcy miasta opowiedzieli się za poszerzeniem granic

Wojciech Lesner
Wojciech Lesner
Archiwum GP24
Mieszkańcy popierają kolejne poszerzenie granic Słupska. Tak wynika z przeprowadzonych przez ratusz konsultacji społecznych. Miasto chce włączyć w swoje granice administracyjne kolejne części gminy Redzikowo.

Kolejną procedurę zmiany granic Słupsk wszczął w lutym ubiegłego roku. Miejski samorząd liczy, że tym razem uda się wchłonąć tereny głównie zamieszkałe – Siemianice, Bierkowo i Strzelino, jak i część Włynkówka. W tej sprawie na początku roku miasto ogłosiło konsultacje społeczne.

Każdy mieszkaniec Słupska mógł wyrazić swoją opinię na temat kolejnego poszerzenia granic administracyjnych miasta – na stronie miejskiego samorządu udostępniona została prosta ankieta zawierająca jedno pytanie - „Czy jesteś za zmianą granic administracyjnych Miasta Słupska […]?” Odpowiedzieć było można „jestem za”, „jestem przeciw” lub „wstrzymuję się”. Do ankiety dołączona została również mapka, pokazująca jakie tereny miasto chciałoby włączyć w swoje granice.

Zdanie na ten temat wyraziło 3206 mieszkańców. 3193 osób odpowiedziało „jestem za”, przeciw powiększeniu miasta były trzy osoby, jedna wstrzymała się od głosu.

Przeprowadzenie konsultacji społecznych umożliwia słupskiemu ratuszowi dalsze procedowanie poszerzenia granic. Decyzja o złożeniu w tej sprawie wniosku do premiera ma być podjęta na marcowej Sesji Rady Miasta. Gdyby rząd przychylił się do wniosku miasta, ewentualna zmiana granic administracyjnych nastąpiłaby 1 stycznia 2025 roku.

Planom słupskiego ratusza zdecydowanie sprzeciwiają się władze sąsiedniego samorządu. Wójt gminy Redzikowo, Barbara Dykier zapowiedziała, że będzie bronić terenów, które Słupsk chciałby mieć w swoich granicach.

- Sprzeciwiamy się kolejnej próbie zagarnięcia naszych terenów. Myślę że, tak jak to było w 2022 roku, zrobimy wszystko, żeby zagrożone tą procedurą sołectwa nie zostały włączone w granice miasta. Będziemy używać merytorycznych argumentów, apelować o uwzględnienie stanowiska naszych mieszkańców. To najważniejszy argument – to mieszkańcy powinni zdecydować, czy chcą mieszkać w mieście, czy gminie Redzikowo. Nie możemy doprowadzić do tego, żeby gmina dobrze się rozwijająca, gdzie ponad 80 proc. terenów to tereny wiejskie, nagle została sprowadzona do gminy, która jest gminą zaściankową, i która będzie musiała uzyskiwać pomoc z budżetu państwa na funkcjonowanie – mówiła w rozmowie z „Głosem” Barbara Dykier, wójt gminy Redzikowo, gdy w Słupsku startowały konsultacje społeczne w sprawie ponownego poszerzenia granic miasta.

Przypomnijmy, że z początkiem 2023 roku Słupsk powiększył się już o tereny sąsiedniej gminy wiejskiej – wówczas w granice miasta włączono niezamieszkałe części sołectw Bierkowo, Strzelino i Płaszewko.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza