Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupska fabryka Gino Rossi miała przestój

Alek Radomski [email protected] fot. archiwum
W Gino Rossi produkcja stanęła wczoraj na dwie godziny.
W Gino Rossi produkcja stanęła wczoraj na dwie godziny.
Wczoraj pracownicy słupskiej fabryki Gino Rossi mieli nieoczekiwaną przerwę w pracy. Energa Operator wyłączyła prąd.

Fabryka stanęła na około dwie godziny, a jak usłyszeliśmy od dostawcy prądu, czyli Energi Operatora, nie była to awaria. Dostawca zasłaniając się tajemnicą handlową, nie chciał podać przyczyn, dla których zdecydował się na taki krok.

– Sprawy pomiędzy naszymi firmami zostały uregulowane. Klientowi zostało przywrócone zasilanie – poinformowała nas Małgorzata Robińska, rzecznik słupskiego oddziału Energi Operator S.A.

Więcej zdradził nam Tomasz Malicki, prezes zarządu Gino Rossi. Chwilowe wstrzymanie dostaw energii miało związek z aktualną przeprowadzką działu księgowego firmy z Krakowa do Słupska. Jak podkreśla prezes, najprawdopodobniej rachunek za prąd zapłacony przez firmę nie został zaksięgowany przez Energę Opratora.

Tomasz Malicki: – Chwilowy przestój w produkcji nie miał dla nas większego znaczenia. Ewentualne straty możemy szybko nadrobić.

Jak usłyszeliśmy w biurze obsługi klienta Energi-Operatora, firmy, które mają podpisaną umowę z Energą, a które otrzymają pismo ponaglające, mają 14 dni na zapłacenie zaległego rachunku. Inaczej dostawca odcina je od sieci.

Gino Rossi notuje straty. Zarząd opracował plan naprawczy. Firma ograniczy koszty i skupi się na polepszeniu sprzedaży. Zgodnie z założeniami, jeszcze w 2012 roku spółka ma odnotować wzrost sprzedaży, a zysk netto sięgnie 3 mln zł.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza