- W tej chwili skupiamy się na rowerowym patrolowaniu terenów przy szkołach - mówi Paweł Dyjas, komendant słupskiej Straży Miejskiej.
- Ale jesteśmy też obecni w parkach i skwerach. Generalnie tam, gdzie są ludzie czyli w Parku Kultury i Wypoczynku, parku Waldorffa czy Bulwarze księdza Popiełuszki. Dzięki rowerom możemy przemieszczać się szybciej niż na piechotę i więcej skontrolować. To nie bez znaczenia, jeśli weźmie się pod uwagę cięcia i redukcje, których formacja ostatnio doświadczyła. Ale rowery w Straży Miejskiej to nie nowość, choć dwa najnowsze egzemplarze są zdecydowanie wygodniejsze od tych dotychczas używanych. Kosztowały w sumie trzy tysiące złotych. Dzięki nim straż ma też lepszą możliwość sprawniejszego zweryfikowania miejsc, gdzie nielegalnie podrzucane są śmieci. W walce z tym procederem pomocne ma być inne, nowe wyposażenie strażników. Mowa o przenośnych fotopułapkach. Ukryta kamera zarejestruje ruch i wykona zdjęcie i automatycznie prześle emailem lub za pomocą MMS-a. Wówczas w trybie pilnym na miejsce zostanie wysłany patrol. Jeśli będzie w pobliżu, również ten na rowerach.
Oglądaj także: Czy słupszczanie sprzątają po swoich psach? Akcja "Karna kupa"
Czytaj także:
- Prawie pół wieku temu zbudowano w Słupsku pierwsze rondo (zdjęcia)
- Nocna burza nad regionem słupskim
- Marsz dla Jezusa w Słupsku (zdjęcia, wideo)
- Wypadek w Poganicach. Dwie ofiary śmiertelne
- Noc w ratuszu po raz drugi (zdjęcia)
- Słupszczanka na zgrupowaniu finalistek Miss Polski (zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?