Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupski sanepid sprawdzi wagę tornistrów w gimnazjach

Redakcja
Słupski sanepid kontrolował już ciężar tornistrów w podstawówkach. Teraz sprawdzi, ile dźwiga gimnazjalista.
Słupski sanepid kontrolował już ciężar tornistrów w podstawówkach. Teraz sprawdzi, ile dźwiga gimnazjalista. Krzysztof Piotrkowski
Pracownicy stacji zważą ciężar wiedzy, który dźwiga codziennie młodzież z dwóch gimnazjów. Wyniki trafią do dyrektorów szkół.

Choć na kwiecień słupski sanepid zapowiada akcję ważenia szkolnych tornistrów, to w praktyce sięgnie po plecaki i teczki. Pracownicy stacji będą bowiem weryfikować ich ciężar wśród młodzieży z gimnazjów; jednego ze Słupska i drugiego z powiatu. Pracy będzie sporo, bo sprawdzane mają być po dwa oddziały w każdym z roczników. Termin i miejsce badania uzgadniane są z dyrekcją szkół, która ma udostępnić gabinety profilaktyki zdrowotnej czy tzw. pomocy przedlekarskiej. Co ciekawe, obok indywidualnej ocena ciężaru gimnazjalnego „tornistra” ważony będzie też jego właściciel. Ostatecznie, choć dopuszczalnego ciężaru dźwiganej codziennie wiedzy nie regulują zapisy prawne, to są zalecenia. Te wydane przez Głównego Inspektora Sanitarnego mówią, że waga plecaka nie powinna przekraczać od 10 proc. do 15 proc. masy ciała dziecka.

Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Słupsku podobną kontrolę przeprowadził już wcześniej. W 2009 roku sprawdzano tornistry uczniów z czterech szkół podstawowych w klasach I-III i VI. W sumie przebadano 249 uczniów z 17 oddziałów.

- Waga tornistrów zasadniczo mieściła się w granicach normy - informuje Henryka Kisiel, rzecznik prasowy słupskiego sanepidu. - Problem występował, gdy w plecaku znajdowały się przedmioty niezwiązane z nauką, jak maskotki, zabawki, dodatkowe piórniki czy książki do oddania w bibliotece, które nosi się przez kilka dni. Również wczorajsze i dzisiejsze śniadanie.

Z zebranych wówczas danych wynika, że średnia waga tornistra pierwszoklasisty wyniosła 1,37 kg, kiedy w III klasie już 2 kg. Z kolei w VI klasie dzieci dźwigały średnio po ponad 4,5 kg. Rekordzista o wadze 64 kg taszczył na plecach ponad 9 kg. Ten przypadek zmieścił się w tak zwanej wysokiej normie.

Zbyt przeciążony tornister czy plecak może doprowadzić do wad postawy, a nawet do nieprawidłowego rozwoju innych organów. GIS zwraca uwagę, że nadmierna jego waga może nie tylko powodować bóle pleców czy sprzyjać skrzywieniu kręgosłupa, ale też ma wpływ na zmniejszenie pojemności płuc. Na przekroczenie wagi plecaków ma wpływ przede wszystkim obciążenie podręcznikami. Również rzadko występująca możliwość pozostawienia ich w klasie czy szkolnej szafce.

Uwagę na to zwracają zresztą sami rodzice, postulując odchodzenie w ten sposób od przeładowanych tornistrów. W SP 10 dzieci część książek zostawiają w szkole. Podobnie jest w innych podstawówkach w Słupsku.

Przeczytaj inne artykuły na gp24.pl:

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza