Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupskie szkoły po kontroli sanepidu uzupełniły braki sanitarne

Zbigniew Marecki [email protected]
Po kontroli sanepidu w szkołach pojawiły się ręczniki, mydła i ciepła woda
Po kontroli sanepidu w szkołach pojawiły się ręczniki, mydła i ciepła woda Fot: Archiwum
W większości słupskich toalet są już ciepła woda, mydło i ręczniki - stwierdził słupski sanepid. Kontrole nasilił po naszej publikacji, w której wytknęliśmy nieprawidłowości.

W środę opisaliśmy w "Głosie Pomorza", czego brakowało w toaletach uczniowskich w szkołach podstawowych nr 2 i 10 w Słupsku. Nie było tam mydła bądź ręczników. Na zwiad do szkół wybraliśmy się po alarmujaących telefonach od rodziców w związku z higienicznymi ostrzeżeniami dotyczącymi zagrożeniem grypą.

Nasza publikacja poruszyła Marię Szróbkę, dyrektora słupskiego sanepidu. Wczoraj poinformowała nas, że w obu szkołach już w środę przeprowadzono kontrolę, choć zgodnie z harmonogramem miała się ona tam odbyć nieco później. Jak się okazało, kontrolerzy nie stwierdzili już w tych placówkach nieprawidłowości.

Jednocześnie dyrektor Szróbka poinformowała nas, że od 16 listopada słupski sanepid wzmógł nadzór sanitarny nad placówkami oświatowo-wychowawczymi znajdującymi się pod jego nadzorem. W ciągu dwóch dni przeprowadzono 14 kontroli sanitarnych na terenie miasta Słupska i powiatu słupskiego.

- Kontrolerzy stwierdzili, że stan sanitarny toalet uczniowskich jest właściwy z wyjątkiem dwóch szkół. Wydaliśmy zalecenia i ukaraliśmy osoby odpowiedzialne mandatami - mówi dyrektor Szróbka, ale nie zdradza, w jakich szkołach nałożono kary. Za to chwali za bardzo dobry stan sanitarny trzy słupskie placówki: Szkolę Podstawową z Oddziałami Integracyjnymi nr 4, Szkołę Podstawową nr 6 oraz Społeczną Szkołę Podstawową STO i Społecznne Gimnazjum Nr 1.

Wczoraj także po raz drugi w naszym regionie odbyło się liczenie nieobecnych uczniów w szkole. Okazało się, że najwięcej chorych i nieobecnych na lekcjach dzieci, bo aż 41 procent, było w Gimnazjum nr 1 w Ustce.

W innych szkołach odnotowywano o wiele niższy procent nieobecności, choć generalnie więcej uczniów choruje w szkołach wiejskich. Do tej pory jednak żadna ze szkół w Słupsku, powiecie słupskim oraz powiatach lęborskim i bytowskim nie zdecydowała się na zawieszenie zajęć.

W całym województwie pomorskim na kilka dni zrobiły to tylko cztery placówki.
Już jutro do naszej gazety dołączymy poradnik o grypie oraz maseczkę higieniczną. "Głos" z dodatkiem (dostępnym w części nakładu) będzie można kupić za 2 złote.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza